 |
kiedy pytają mnie o moje ulubione miejsce, wskazuję Twoje ramiona.
|
|
 |
powiedziałeś, że odchodzisz a ja nie mogąc z siebie wykrztusić ani słowa, kucnęłam dławiąc się płaczem. powiedziałam, że możesz odejść. przyzwoliłam Ci, doskonale wiedząc że i tak to zrobisz. odejdź, ale tylko wtedy, gdy zabierzesz mnie ze sobą.
|
|
 |
jeżeli będę dla Ciebie chwilowo nie ważna to Ty staniesz się dla mnie nieważny wiecznie.
|
|
 |
gdybym miała kilka lat mniej to poszłabym bezkarnie w środku nocy położyć się w śniegu, twarzą ku niemu z nadzieją, że gdy będę leżeć tak całą noc to biały puch wymrozi z mojej pustej głowy każdy z chorych zamierzeń względem Ciebie do których straciłam prawa.
|
|
 |
zupełnie nie wiemy co chcemy osiągnąć tak uparcie do siebie milcząc.
|
|
 |
Widywałam go już nieraz samego gdzieś pośród kamienic ale nigdy nie zrobiłam nic aby coś zmienić.
|
|
 |
Wypluwam krew otwartą raną w moim sercu. Nie chce umierać a samotność jest mordercą. Chce się tanio sprzedać i móc utkwić w Twoim szczęściu. Nic mi nie potrzeba zabierz mnie wszystko jedno gdzie.
|
|
 |
Chuj z Tobą i z Twoją żałosną gadką, wiem, że za pieniądze przespałbyś się z własną matką.
|
|
 |
Nie musisz mieć wszystkiego, żeby być dla kogoś wszystkim.
|
|
 |
Czasami kiedy widzisz kogoś codziennie zapominasz mu powiedzieć, ile dla Ciebie znaczy.
|
|
 |
Może i faktycznie coś się kończy, by coś innego się mogło zacząć. Tylko,że niektóre zakończenia odbijają się na nas zbyt mocno i nie mamy ochoty iść dalej i otwierać nowego rozdziału.
|
|
 |
ludzie, są jak herbata. do swojej ulubionej przywiązujesz się nad zwyczaj bardzo. do jej smaku, zapachu. ona parzy Cię w usta, ludzie parzą w serce. ale za herbatą, kiedy wycofają ją z produkcji nie będziesz rozpaczać na taką skalę jak za ludźmi, którzy mają to do siebie, że odchodzą. że zwyczajnie stygną.
|
|
|
|