 |
-A jak tam z Maćkiem?
-Jakim Maćkiem? Widzisz? Już nawet nie pamiętam, że ma na imię Maciek. Nie pamiętam też, że ma brązowe oczy, dołeczki w kącikach ust i zniewalające spojrzenie. W ogóle go nie pamiętam...
|
|
 |
słyszałeś? szczęścia rozbieg jest długi, walimy głową w mur za pół stówy, nic nie zwalnia Cię od życia, którego nie chcesz, jeśli pękniesz, przysięgam, znajdę Cię nawet w piekle
|
|
 |
ej brat, salutuj! w połowie drogi zawsze coś nas wypierdala z butów
|
|
 |
ludzie, gdy kochają - śnią bezpiecznie, nie muszę w życiu żyć jak we śnie
|
|
 |
kto przeciw nas, kto jest z nami i tak na końcu okazuje się, że zostaliśmy tu sami
|
|
 |
ten obłęd to na linie taniec, chcieliśmy być za blisko, miłość założyła nam kaganiec
|
|
 |
wierzę w miłość, zawsze wierzyłem w miłość, kiedyś ze strachu, teraz, by nie zapomnieć co było
|
|
 |
chcesz nie pamiętać nic, spróbuj zapomnieć mnie, za mała krecha, mam pecha to echa thc
|
|
 |
Mówisz że jesteśmy sami
mówisz że świat nie ma granic
|
|
 |
Ja już dawno z Ciebie zrezygnowałam, kochanie. To, że moje serce jeszcze czasem lunatykuje, nie ma żadnego znaczenia...
|
|
 |
Już jako małe dziecko byłam inna. Do dzieci, które zabierały mi zabawki z piaskownicy, darłam się na całe osiedle "kulwa, kup śobie!".
|
|
|
|