 |
|
Cieszę się, że już nas nie ma. Cieszę się, że już nie jestem tą panienką, która wkrótce dowie się, że jest oszukiwana. /esperer
|
|
 |
Nie mam okazji powiedzieć tego prosto w oczy, nie mogę zająć nawet grama twojego czasu bo dzielisz go z kimś innym, ale nie chcę mówić jak bardzo cie nienawidzę lub wytykać każdy błąd. Chcę podziękować. Podziękować za ten okres mojego życia, za to co mi dałeś i co razem stworzyliśmy. Dzisiaj ostatecznie zamknęłam "nasz" rozdział. Dam sobie radę sama, tak samo jak ty. Wydawało nam się, że nie potrafimy żyć ze sobą a bez siebie było jeszcze gorzej ale teraz nadszedł czas by nauczyć się, że nic nie może trwać wiecznie. Żegnam się z Tobą, ale mimo to nigdy nie zapomnę. Życzę ci szczęścia. Wiem, że już je znalazłeś na mnie też już gdzieś czeka, zostaje nam tylko cieszyć się tym co mamy, wspomnieniami bo przecież ich nie zniszczymy...DZIĘKUJĘ. | choohe
|
|
 |
|
Jak nie kac to zjazd..
|
|
 |
|
Jestem dla ciebie, dla siebie bym już nie żył.
|
|
 |
|
czuję, że coś się zmienia i właściwie to trochę się tego boję.
|
|
 |
|
Dzisiaj razem, ale jutro już beze mnie, rozumiesz? To ten ostatni taniec, skarbie./esperer
|
|
 |
|
Z ludźmi wiążę Cię tylko to, na co pozwolisz. To te myśli, które układasz w głowie. W wyobrażeniach jest księciem z bajki, ale spójrz, to zwykły dzieciak, na dodatek skurwiały charakter. ./esperer
|
|
 |
''więc pij za wolność i wyjście na prostą, osobno, bo razem nam się zjebał światopogląd, podobno, heheh, dorosłość. litr za litr, pij, zapij, po proch goń. i wstaję o piętnastej, o szóstej kładę spać się. i chuj, już się nie martwię. nie obchodzi mnie jak mnie nazwiesz.''
|
|
 |
Jeśli tak chce przeznaczenie, to nie ma rady.
|
|
 |
Pragniemy rzeczy, których nie będziemy mieli i mamy to,czego w zasadzie nie chcemy.
|
|
 |
Bo ze mną tak jest, trzeba być na to przygotowanym.Ja często siebie nienawidzę i notorycznie kłamię i sieję spustoszenie wszędzie w sobie. Jestem idealnym przykładem autodestrukcji. Nie zawsze sobie to robię. Czasem się uwielbiam. Lubię swoje oczy,nogi,uśmiech, nawet dusza od czasu do czasu przestaje mi przeszkadzać. Jestem wtedy pogodzona z całym światem. Ale nie można oczekiwać, że taka będę zawsze. Ja mam drugie dno albo nawet kilka. Wszystko, co mówię ma kilka znaczeń, moje spojrzenie ma kilka perspektyw, a mój uśmiech ma za sobą kilka smutków. Trzeba być przygotowanym na wszystko, jeśli chce się ze mną wytrzymać. Jestem trudna, trudno mi pokochać, trudno mi się uśmiechnąć, trudno coś powiedzieć. Ale jeśli już zacznę mówić, to nie mogę przestać i jeśli zacznę się uśmiechać, to robię to cały czas. A jeśli pokocham, to kocham całą wieczność. Zawsze. Bo chore dusze muszą mieć jakąś rzecz, która nigdy się nie zmieni, która będzie zawsze taka sama. Moja dusza wybrała miłość./black-lips
|
|
|
|