 |
I błagam, chcę mieć na wszytko wyjebane. Amen /unavailable.666
|
|
 |
Wreszcie otworzyłam oczy na to co do tej pory było między nami. Paradoksalnie zagłębiałam się w naszą platoniczną miłość, która nie miała przyszłości. /unavailable.666
|
|
 |
Okłamuj samą siebie, aby nie uwierzyć w to, że on już nigdy nie wróci. /unavailable.666
|
|
 |
Co Ci szkodzi, zaszalej tej nocy, miej wszystko w dupie, ejjjj. /unavailable.666
|
|
 |
Chociaż i tak wiesz, że on nie wróci, nie odezwie się, ale bez względu na wszystko masz tą pieprzoną nadzieję, która Cię wykańcza... /unavailable.666
|
|
 |
'Weź mnie za rękę a sprawię, że wszystko będzie idealne. /unavailable.666
|
|
 |
I kiedy dojdzie do Ciebie,że tęsknisz za nią i brakuje Ci jej jak nikogo dotąd. Nie wracaj. Ona nie chce mieć już Twojego odbicia w swoich oczach. /unavailable.666
|
|
 |
Zabijasz mnie od środka. /unavailable.666
|
|
 |
Chciałabym wiedzieć czy czasami tęsknisz? Czy masz przed oczami moje odbicie? Czy wieczorami serce rozdziera Ci się na milion kawałków z tęsknoty za mną? Jeśli nie, to gratuluję Ci, że potrafisz mieć tak perfidnie wyjebane na to wszytko./unavailable.666
|
|
 |
Tak jak Cię kochałam, tak teraz Cię nienawidzę./unavailable.666
|
|
 |
Kiedy nie było Ciebie przy mnie, nie dawałeś znaku życia, nie pisałeś, moje serce rozdzierało się z tęsknoty. /unavailable.666
|
|
 |
Leżeliśmy głowa w głowę, stopa w stopę, ciałem do ciała. Czułam Ciebie obok./unavailable.666
|
|
|
|