 |
życzę wam wszystkim wesołych świąt, przepełnionych miłością i świetną atmosferą. abyście dostali swoje wymarzone prezenty i przede wszystkim, aby wasze najskrytsze marzenia się spełniły. aby na waszych twarzach zagościł tylko i wyłącznie uśmiech. ach! i życzę wam również weny, byście się rozpisywali na moblo. coraz lepszych ocen, taak, bo to jest ważne. i nie wiem czego mogę jeszcze wam życzyć, więc sobie to dopowiedzcie. jeszcze raz wesołych, radosnych świąt! - nessuno
|
|
 |
moje serce jest przepełnione, a drzwi zawsze otwarte. możesz przyjść kiedy chcesz.. - Maroon 5 - She will be loved.
|
|
 |
no to w takim razie jak wszyscy to wszyscy, WESOŁYCH MORDKI ♥ jak najbardziej rodzinnych, pro elo kozackich prezentów, niech świąteczne żarcie pójdzie Wam w tyłki, ewentualnie potrzebującym w cycki! niech z nocy 31-ego na 1-ego wódka leje się litrami, milionów gleb zaliczonych po drodze do domu i mocnych kaców, uświadamiających że było warto! ~ Wasz Endoftimiak! ♥
|
|
 |
każda sekunda z Tobą, była sekundą unoszącą mnie do nieba. / podobnopopierdolony.
|
|
 |
po całym domu unosi się zapach pieczonych ciasteczek, chłodny wieczór spędzany pod kocem w fotelu, ogrzewam dłonie kubkiem ciepłej herbaty a w głośnikach, Pezet uderza kolejny kawałek. na ekranie laptopa z ikony gadu kilkanaście wiadomości, wciąż dochodzące esemesy, a w każdym z nich życzenia, być może te od serca, bądź te przymuszone tylko okazyjnie. wszędzie, w każdym wersie przewija się słowo 'szczęście', zobacz podobno każdy życzy tego co uważa za stosowne, każdy życzy mi Ciebie. / endoftime.
|
|
 |
w moim sercu znów żyjesz, nadal jesteś sensem, jakby powodem tego, że nadal tu trwam, podstawą tego, że wciąż żyję. / endoftime.
|
|
 |
oszczędź mi proszę, tych kazań na temat miłości, ja mam swoje własne wyobrażenie na ten temat, nie potrzebuję tego by ktoś narzucał mi swój punkt widzenia. nie próbuj mnie zmieniać, bo Ci się to nie uda. albo zaakceptujesz moje wady albo spadaj, proste. jestem na tyle zraniona, że trzymam jednak dystans do każdego, bez wyjątku, bo nie chcą znowu spędzać nocy na płakaniu w poduszkę, czy łkaniu przyjaciółkom w ramię. mam dość bycia wykorzystywaną pod względem uczuć, nie jestem zabawką. chcę byś o tym wiedział. - nessuno
|
|
 |
w porządkowaniu swojego życia nigdy nie byłam, nie jestem i raczej nie będę - dobra. owszem w niektórych minimalnych rzeczach dałam sobie radę, ale w miejsce tego jednego małego problemu doszło naście innych. nadal czuję brak, jeśli chodzi o jeden aspekt. co tu dużo pisać, sprawy które są dla mnie najważniejsze, nadal leżą gdzieś na półce pod wielką warstwą kurzu, bo nawet nie miałam czasu czy ochoty, by pomyśleć nad nimi. - nessuno
|
|
 |
I zastanawiam się, kto pierwszy powie to, co oboje wiemy.
|
|
 |
chciałabym po prostu do niego napisać, dowiedzieć się, co u niego słychać, czy jest szczęśliwy, czy wszystko jest tak, jak chciał... wiem, że i tak nie powiedziałby mi niczego nowego, ale niech da jakikolwiek znak życia... moje oczy tęsknią za jego brązowymi tęczówkami, opuszki moich palców za jego ciałem, dłonie za dłońmi, usta za ustami, język za jego smakiem, moje ciało za jego ciepłem, uszy za tonem jego głosu, nos za jego zapachem, a ja za nim... nie chcę od niego niczego, za to od świata chcę bardzo wiele, bo chcę jego, znów, choć na chwilę... nie przestanę go kochać i szkoda, że nikt nie bierze tego pod uwagę w planach na resztę mojego życia.
|
|
 |
ilekroć się zamyśliła, wszyscy wiedzieli, że myśli o Nim.
|
|
 |
gdyby był Ciebie wart, nie pozwoliłby, żebyś przez niego płakała
|
|
|
|