 |
i wiesz, w pewnym momencie myśli gubią tempo, w pamięć uderzają wspomnienia z chwil, w których wszystko czego pragnęłaś było jakby na wyciągnięcie dłoni, przeszłość i związany z nią całokształt powraca. po raz kolejny przez wyobraźnie przewija się jego uśmiech, tak wciąż nieustannie idealny, on będący gdzieś obok, ujmuje twoją dłoń w swej, przytrzymuje z całej siły przy sobie, a ty opierając się o jego klatę piersiową, z szeptem obietnic i jego delikatnym oddechem na ustach, zasypiasz. / endoftime.
|
|
 |
Nawet jeśli jestem cyniczna,dziwna, egoistyczna, naiwna, wredna, psychiczna, fałszywa, dwulicowa, nietolerancyjna,brzydka, zarozumiała, obłudna, okrutna, podejrzliwa, zdradliwa, samolubna to CHUJ ci do tego.
|
|
 |
słyszysz?
- nie.
- a kiedyś biło.
|
|
 |
nessuno bawi się na osiemnastce A. ;)
|
|
 |
pamiętam tamto zimowe popołudnie, kiedy podając mu dłoń przedstawiłam się i z uśmiechem na twarzy odeszłam na bok, widziałam kątem oka jak patrzy, jak swoim spojrzeniem próbuje jakby przywołać do siebie. po chwili z papierosem w ręku stał już obok, odważając się złamać barierę nieznania się każdym swoim słowem powodował uśmiech, chociaż przecież tak naprawdę znaliśmy się parę godzin, czułam, że jest coś, tak wspólnego, co łączy każdą z dusz. kilka miesięcy później, to z jego uśmiechem przy swoich ustach budziłam się każdego dnia, z jego cichym szeptem w głośnikach telefonu zasypiałam. to właśnie On, nawet ten minimalny ból usiłował dzielić na pół, przy okazji biorąc w ręce odpowiedzialność za moje życie, nigdy nie pocieszał słowami, zawsze doskonale wiedział, że są nieistotne, tutaj wręcz nieważne, wystarczał jeden ruch. przyciągał do siebie i przytulając, likwidował strach przeszywający źrenice, momentami czując jego bicie serca przy swoim, ożywiał wszystko od wewnątrz. / endoftime
|
|
 |
Pewnie czujesz się jakbyś spadał na dno . Na pewno nie wiesz co ze sobą zrobić . Prawdopodobnie ją kochasz . Czego tak siedzisz i się gapisz w ten pusty ekran ? Tu nic nie ma . Bynajmniej nie to czego potrzebujesz . No już , zmykaj do niej . Otul kocem , pocałuj w czoło , wyznaj miłość , przeznacz cały swój zmarnowany czas na coś wartościowego . Wyłącz te cholerne Gadulce , Facebooki i inne pierdoły . Jedź do niej . Choćby zaraz . Słyszysz ? Spieprzaj stąd ! To o czym marzyłeś od zawsze , możesz zdobyć wciągu nie całej godziny . Rozumiesz ? 60 minut .. Takie małe liczby a zmieniają całe życie . Co tu jeszcze robisz ?
|
|
 |
moją największą wadą jest życie przeszłością
|
|
 |
nie miewam obsesji, miewam paranoje
|
|
 |
Na wspomnienia trzeba zapracować.
|
|
 |
Nauczyli nas regułek i dat,
Nawbijali nam mądrości do łba,
Powtarzali, co nam wolno, co nie,
Przekonali, co jest dobre, co złe.
Odmierzyli jedną miarą nasz dzień,
Wyznaczyli czas na pracę i sen.
Nie zostało pominięte już nic,
Tylko jakoś wciąż nie wiemy jak żyć.
|
|
 |
Sobota. Dzień w którym mam zwyczaj sprzątać, uczyć się i odrabiać lekcje i planować sobie przyszły tydzień, miesiąc rok, życie.
Czasami lubie tak sobie porozmyślać i pookładać to wszystko.
|
|
 |
Zawsze ma się pretensje do deszczu, do wiatru i do szóstej nad ranem.
|
|
|
|