głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika emely

gdy mówiłam  że nie chcę już do tego wracać  że to wszystko co jest i wciąż trwa  dla mnie nadal nie ma sensu  że to życie nadal nie ma sensu  On był przy mnie. za kazdym razem  choć widział łzy  mój rozmazany tusz na policzkach  na przekór wszystkiemu  idealizował każdy detal mojej duszy.   endoftime.

endoftime dodano: 19 luty 2012

gdy mówiłam, że nie chcę już do tego wracać, że to wszystko co jest i wciąż trwa, dla mnie nadal nie ma sensu, że to życie nadal nie ma sensu, On był przy mnie. za kazdym razem, choć widział łzy, mój rozmazany tusz na policzkach, na przekór wszystkiemu, idealizował każdy detal mojej duszy. / endoftime.

brakuje mi każdego z tych wieczorów spędzanych u Jego boku  kiedy leżąc na kanapie pod kocem oglądaliśmy kolejny film z serii naszych ulubionych  kiedy to nie mogłam powstrzymać się od śmiechu i ze łzami w oczach błagałam  aby przestał mnie rozśmieszać. brakuje mi tych nocnych rozmów  ciepłego kakaa o czwartej nad ranem  gdy to przez hałas budziliśmy Jego mamę  a ona po ciemku z uśmiechem na twarzy  wcale się nie złoszcząc się o nic  przychodziła do Nas do kuchni i prosiła tylko o to  abyśmy przez przypadek nie wysadzili całego domu w powietrze. brakuje mi tych porannych walk na bitą śmietanę  tego jak się obrażał i udawał tak cholernie obojętnego  a po chwili rzucając we mnie czym popadnie  krzyczał  że to ja Go olewam. zawsze lubił denerwować i patrzeć jak słodko się na Niego złoszczę  jak zadzierając noska udaję  że nie słyszę co mówi  pomimo wszystko  brakuje mi Jego.   endoftime.

endoftime dodano: 19 luty 2012

brakuje mi każdego z tych wieczorów spędzanych u Jego boku, kiedy leżąc na kanapie pod kocem oglądaliśmy kolejny film z serii naszych ulubionych, kiedy to nie mogłam powstrzymać się od śmiechu i ze łzami w oczach błagałam, aby przestał mnie rozśmieszać. brakuje mi tych nocnych rozmów, ciepłego kakaa o czwartej nad ranem, gdy to przez hałas budziliśmy Jego mamę, a ona po ciemku z uśmiechem na twarzy, wcale się nie złoszcząc się o nic, przychodziła do Nas do kuchni i prosiła tylko o to, abyśmy przez przypadek nie wysadzili całego domu w powietrze. brakuje mi tych porannych walk na bitą śmietanę, tego jak się obrażał i udawał tak cholernie obojętnego, a po chwili rzucając we mnie czym popadnie, krzyczał, że to ja Go olewam. zawsze lubił denerwować i patrzeć jak słodko się na Niego złoszczę, jak zadzierając noska udaję, że nie słyszę co mówi, pomimo wszystko, brakuje mi Jego. / endoftime.

PUDER  STRINGI  TWARZ SPALONA  TAK ROZPOZNASZ POKEMONA!

endoftime dodano: 19 luty 2012

PUDER, STRINGI, TWARZ SPALONA, TAK ROZPOZNASZ POKEMONA!

Nigdy nie było ' nas ' zawsze była ona bez niego .

bialaczern dodano: 18 luty 2012

Nigdy nie było ' nas ' zawsze była ona bez niego .

w głośnikach kolejna nuta ciągnąca za sobą tak wiele  poszczególne wersy powodują powrót do tamtych chwil  próbujesz wraz ze śliną przełknąć każde z tych wspomnień  odpłynąć i zapomnieć  ten cholerny ścisk w gardle  nie pozwala zmienić tego jak jest. pamiętasz każdy szczegół przeszłości  każdą z łez i każdy z uśmiechów. pamiętasz tamto szczęście będące zawsze tak blisko  lecz nie pamiętasz momentu  w którym wyrwano Ci je z dłoni  kiedy tak niespodziewanie  jakby rozpłynęło się w powietrzu  a może po prostu nie chcesz pamiętać  może nie chcesz wracać..    endoftime.

endoftime dodano: 18 luty 2012

w głośnikach kolejna nuta ciągnąca za sobą tak wiele, poszczególne wersy powodują powrót do tamtych chwil, próbujesz wraz ze śliną przełknąć każde z tych wspomnień, odpłynąć i zapomnieć, ten cholerny ścisk w gardle, nie pozwala zmienić tego jak jest. pamiętasz każdy szczegół przeszłości, każdą z łez i każdy z uśmiechów. pamiętasz tamto szczęście będące zawsze tak blisko, lecz nie pamiętasz momentu, w którym wyrwano Ci je z dłoni, kiedy tak niespodziewanie, jakby rozpłynęło się w powietrzu, a może po prostu nie chcesz pamiętać, może nie chcesz wracać.. / endoftime.

Pierwsze będzie mówił  że jesteś wyjątkowa i jedyna na całym globie. Ty mu naiwnie ulegniesz  bo jak inaczej  nie? Dasz mu się pocałować  biedna się zakochasz  ale on nadal będzie utrzymywał  że jesteś tylko ty  że tylko ty się liczysz  a inne przy Tobie gasną. Już kojarzysz schemat? Będzie fajnie przez kilka miesięcy  złapiesz cudowne wspomnienia i potem on odejdzie stwierdzając  że na Ciebie nie zasługuję i lepiej żebyście zostali przyjaciółmi. Teraz serdecznie pozdrawiam frajerów którzy tak postępują.

karmelowa1616 dodano: 18 luty 2012

Pierwsze będzie mówił, że jesteś wyjątkowa i jedyna na całym globie. Ty mu naiwnie ulegniesz, bo jak inaczej, nie? Dasz mu się pocałować, biedna się zakochasz, ale on nadal będzie utrzymywał, że jesteś tylko ty, że tylko ty się liczysz, a inne przy Tobie gasną. Już kojarzysz schemat? Będzie fajnie przez kilka miesięcy, złapiesz cudowne wspomnienia i potem on odejdzie stwierdzając, że na Ciebie nie zasługuję i lepiej żebyście zostali przyjaciółmi. Teraz serdecznie pozdrawiam frajerów,którzy tak postępują.

Ktoś ją zawiódł  skrzywdził  zniszczył jej uczucia  zdeptał serce  zabił jej duszę. Przestała się uśmiechać  spotykać ze znajomymi  wierzyć w ludzi  w ich dobro. Nienawidziła świata. We wszystkich doszukiwała się podstępu. Nie ufała nikomu. Zamknęła się w sobie. Straszliwy ból istnienia. Płakała. Łzy były ukojeniem.. Zbudowała swój mały świat. Odgrodziła się od wszystkiego bezpiecznym murem dystansu. Przestała ufać.. Może chciała  ale już nie potrafiła i jak na złość za każdym razem  gdy w jej smutnych  teraz już szarych oczach  pojawiał się płomyk nadziei  ktoś brutalnie go gasił. Zadając kolejną ranę jej sercu. Nie płakała. Nie miała siły.. Może zabrakło łez.

karmelowa1616 dodano: 18 luty 2012

Ktoś ją zawiódł, skrzywdził, zniszczył jej uczucia, zdeptał serce, zabił jej duszę. Przestała się uśmiechać, spotykać ze znajomymi, wierzyć w ludzi, w ich dobro. Nienawidziła świata. We wszystkich doszukiwała się podstępu. Nie ufała nikomu. Zamknęła się w sobie. Straszliwy ból istnienia. Płakała. Łzy były ukojeniem.. Zbudowała swój mały świat. Odgrodziła się od wszystkiego bezpiecznym murem dystansu. Przestała ufać.. Może chciała, ale już nie potrafiła i jak na złość za każdym razem, gdy w jej smutnych, teraz już szarych oczach, pojawiał się płomyk nadziei, ktoś brutalnie go gasił. Zadając kolejną ranę jej sercu. Nie płakała. Nie miała siły.. Może zabrakło łez.

Bo za dużo razy widziałam jak miłość umiera  gdy zasługiwała na przeżycie.

karmelowa1616 dodano: 18 luty 2012

Bo za dużo razy widziałam jak miłość umiera, gdy zasługiwała na przeżycie.

na początku był ból . ogromny   niewyobrażalny ból . łzy   popękane serce i mnóstwo smutnych piosenek   królujących na mojej liście najczęśniej odtwarzanych . później złość . złość na niego   na to jak się zachował i że wszystko zniszczył . odizolowanie się od świata i wymazywanie z pamięci wszystkiego co dotyczyło i przypominało jego . teraz ? akceptacja . poddanie się . i tylko walczę z szybkością bicia mojego serca   gdy staje się dostępny . i tylko walczę ze wspomnieniami   których jest za dużo .

karmelowa1616 dodano: 18 luty 2012

na początku był ból . ogromny , niewyobrażalny ból . łzy , popękane serce i mnóstwo smutnych piosenek , królujących na mojej liście najczęśniej odtwarzanych . później złość . złość na niego , na to jak się zachował i że wszystko zniszczył . odizolowanie się od świata i wymazywanie z pamięci wszystkiego co dotyczyło i przypominało jego . teraz ? akceptacja . poddanie się . i tylko walczę z szybkością bicia mojego serca , gdy staje się dostępny . i tylko walczę ze wspomnieniami , których jest za dużo .

trzynasty tom szczęścia  wers szesnasty :   'gdy poziom szczęścia opada przez mężczyznę idź do baru i się napierdol  mała. '

karmelowa1616 dodano: 18 luty 2012

trzynasty tom szczęścia, wers szesnasty : 'gdy poziom szczęścia opada przez mężczyznę idź do baru i się napierdol, mała. '

mimo tego iż dorosłam  spoważniałam i myślę bardziej racjonalnie   lubię czasem podczas ulewy złożyć parasol  schować go do torebki i najzwyczajniej w świecie iść przed siebie nie zważając na deszcz  i to   że wyglądam koszmarnie.

karmelowa1616 dodano: 18 luty 2012

mimo tego iż dorosłam, spoważniałam i myślę bardziej racjonalnie - lubię czasem podczas ulewy złożyć parasol, schować go do torebki i najzwyczajniej w świecie iść przed siebie nie zważając na deszcz, i to , że wyglądam koszmarnie.

Pocałunek jest tym momentem  kiedy zawsze mimowolnie opuszczasz powieki ku dołowi delektując się smakiem  zapachem  bliskością. jest jedną z tych chwil  których nie ogląda się z otwartymi oczami. to ten moment  kiedy patrzymy sercem. tylko sercem.

karmelowa1616 dodano: 18 luty 2012

Pocałunek jest tym momentem, kiedy zawsze mimowolnie opuszczasz powieki ku dołowi delektując się smakiem, zapachem, bliskością. jest jedną z tych chwil, których nie ogląda się z otwartymi oczami. to ten moment, kiedy patrzymy sercem. tylko sercem.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć