 |
' a pamiętasz jak nie spałyśmy całą noc popijając colę i pisząc te smętne teksty czekałyśmy na świt . Aż w końcu o 5.00 nad ranem pobiegłyśmy w grubych kocach na huśtawkę i oglądałyśmy ciszę ? (:
|
|
 |
Miałam Cię gdzieś , teraz mam Cię wszędzie (:
|
|
 |
Barcelona - Bayer Leverkusen 7:1 (5xMessi, 2xTello; Bellarabi) owacje dla Messi'ego ♥.
|
|
 |
nagle wewnątrz coś pęka, do krwi zagryzam wargi, z marnym kawałkiem czegoś ostrego w dłoni, po raz kolejny szarpię skórę, kolejne dogłębne rany, czuję każdy nawet ten najmniejszy ruch żyletki. nie, nie szukam ukojenia w bólu, pragnę go jedynie pobudzić, psychiczne blizny wywołują tortury fizyczne, wiesz.. marne realia codzienności, chociaż oddychasz tak naprawdę od środka jesteś już martwy. / Endoftime.
|
|
 |
to głupie, że pozwalamy ludziom zbliżyć się do naszego serca, wręcz dajemy je w ich ręce z myślą, że są to porządni ludzie, którzy by nas nie skrzywdzili, zaś Ci 'dobrzy' ludzie w podzięce za to, ot tak, zgniatają je jak styropianowy kubek. - nessuno
|
|
 |
' nie odchodź . nie odbieraj sensu życia .
|
|
 |
i wmawiam sobie , że uczucie gaśnie mimo to wciąż przygryzam wargę na twój widok .
|
|
 |
' i będę kochać po cichu , z daleka i bez wzajemności . Tak łatwiej .
|
|
 |
wciąż błądzę wśród złudzeń, tamtych niedotrzymanych obietnic, chwil szczęścia, świadomości sensu i wciąż nie potrafię racjonalnie wytłumaczyć tego co się stało, nie potrafię dopuścić do siebie myśli, że Jego już nie ma, że połowa mojego serca bez Niego jest martwa, a ja chociaż nadal oddycham to tak naprawdę od dawna nie żyję, tkwiąc jedynie dla zasad, w tym codziennym syfie. / Endoftime.
|
|
 |
już nigdy nie powiem Mu jak bardzo Go potrzebuję, jak bardzo brakuje mi Jego słów, dających jak zawsze nadzieję na nowy dzień. nie opowiem, jak codziennie błądzę wśród tamtych chwil wspomnień, szukając wytłumaczenia na dzisiejszy dzień, jak pomiędzy kolejnymi wersami ukrywam szczęście, które bez Niego, już nigdy więcej nie będzie warte tego, co było kiedyś. / Endoftime.
|
|
|
|