![Osiągnąłeś dno jednocześnie pociągając mnie za sobą .](http://files.moblo.pl/0/4/71/av65_47120_ddf5e1193cb110305ae6cea.jpeg) |
Osiągnąłeś dno jednocześnie pociągając mnie za sobą .
|
|
![Momenty wyrwane jakby z kadru filmu jego uśmiech zmieszany z promieniami porannego słońca głos przeszywający na wskroś każdą z tysiąca myśli słowa gesty i te uczucia które podobno podpierane z obu stron mają szansę przetrwać dłużej niż my sami. Endoftime.](http://files.moblo.pl/0/5/62/av65_56298_large_52.jpg) |
Momenty wyrwane jakby z kadru filmu, jego uśmiech zmieszany z promieniami porannego słońca, głos przeszywający na wskroś każdą z tysiąca myśli, słowa, gesty i te uczucia, które podobno podpierane z obu stron, mają szansę przetrwać dłużej, niż my sami. / Endoftime.
|
|
![Nie chcę wierzyć w słońce tuż po burzy bo nadzwyczajnie go nie potrzebuję nie potrzebuję ciepła promieni czy tego że znów będzie na parę chwil by o zachodzie niepostrzeżenie stąd zniknąć. Nie potrzebuję nadziei na lepsze jutro definicji szczęścia czy sprostowań uczuć nie potrzebuję niczego bo dziś tak naprawdę nie mam już nic. Endoftime.](http://files.moblo.pl/0/5/62/av65_56298_large_52.jpg) |
Nie chcę wierzyć w słońce tuż po burzy, bo nadzwyczajnie go nie potrzebuję, nie potrzebuję ciepła promieni, czy tego, że znów będzie na parę chwil, by o zachodzie niepostrzeżenie stąd zniknąć. Nie potrzebuję nadziei na lepsze jutro, definicji szczęścia czy sprostowań uczuć, nie potrzebuję niczego, bo dziś, tak naprawdę nie mam już nic. / Endoftime.
|
|
![idę Cię wyruchać Ciasteczko ♥](http://files.moblo.pl/0/4/71/av65_47120_ddf5e1193cb110305ae6cea.jpeg) |
idę Cię wyruchać Ciasteczko ♥
|
|
![zdarza się że czuję coś ponad to co powinnam coś co uskrzydla każdy dzień dostarczając sens kolejnym a przy okazji daje mi pewność że to co mam ma w sobie niesamowite znaczenie. zdarza się że szczęście przybiera postać człowieka jest w nim i dzięki niemu jest tak nieskazitelnie czyste że wiem że jest prawdziwe a obok będzie już zawsze. zdarza się że to co pozornie nam się wydaje to co rzekomo mamy to fikcja wyciśnięta z serca z naszych marzeń tylko po to by dać nam nadzieję nadzieje na dzień w którym damy radę a to wszystko będzie tak uchwytne tak rzeczywiste. Endoftime.](http://files.moblo.pl/0/5/62/av65_56298_large_52.jpg) |
zdarza się, że czuję coś ponad to co powinnam, coś co uskrzydla każdy dzień dostarczając sens kolejnym, a przy okazji daje mi pewność, że to co mam, ma w sobie niesamowite znaczenie. zdarza się, że szczęście przybiera postać człowieka, jest w nim i dzięki niemu, jest tak nieskazitelnie czyste, że wiem, że jest prawdziwe, a obok będzie już zawsze. zdarza się, że to co pozornie nam się wydaje, to co rzekomo mamy, to fikcja, wyciśnięta z serca, z naszych marzeń tylko po to by dać nam nadzieję, nadzieje na dzień, w którym damy radę, a to wszystko będzie tak uchwytne, tak rzeczywiste. / Endoftime.
|
|
![Czuję się jakbym leżała w tunelu pełnym gnijących zwłok .](http://files.moblo.pl/0/4/71/av65_47120_ddf5e1193cb110305ae6cea.jpeg) |
Czuję się jakbym leżała w tunelu pełnym gnijących zwłok .
|
|
![Pozwoliłam mu odejść to teraz płaczę .](http://files.moblo.pl/0/4/71/av65_47120_ddf5e1193cb110305ae6cea.jpeg) |
Pozwoliłam mu odejść to teraz płaczę .
|
|
![1 . Wielkie błękitne muśnięte masą pytań oczy spoglądały na mnie . Na każdo z nich znałam odpowiedź . Młodsza siostra najbardziej lubiła opowiastki o moich miłościach zauroczeniach błędach porażkach pięknych chwilach uniesieniach i wiele innych wydarzeniach z życia . Ciekawił ją każdy kąt codzinności z mojej perspektywy . Tego wieczoru wbiegłam do pokoju rzucając się na poduszkę z gorzkim płaczem i przekleństwami wydobywajacymi się z ułożonych w rozpacz ust . Nie potrafiłam powstrzymać łez i krzyku wywołującego drgania w poduszce od tamtej chwili poplamionej rozmytym tuszem . Między tym całym bólem usłyszałam kredkę odbijającą się od drewnianej paneli ...](http://files.moblo.pl/0/4/71/av65_47120_ddf5e1193cb110305ae6cea.jpeg) |
1 . Wielkie błękitne muśnięte masą pytań oczy spoglądały na mnie . Na każdo z nich znałam odpowiedź . Młodsza siostra najbardziej lubiła opowiastki o moich miłościach , zauroczeniach , błędach , porażkach , pięknych chwilach , uniesieniach i wiele innych wydarzeniach z życia . Ciekawił ją każdy kąt codzinności z mojej perspektywy . Tego wieczoru wbiegłam do pokoju rzucając się na poduszkę z gorzkim płaczem i przekleństwami wydobywajacymi się z ułożonych w rozpacz ust . Nie potrafiłam powstrzymać łez i krzyku wywołującego drgania w poduszce od tamtej chwili poplamionej rozmytym tuszem . Między tym całym bólem usłyszałam kredkę odbijającą się od drewnianej paneli ...
|
|
![2 .Musiała spaść małej blond istotce kolorującej na białym papierze dom i szczęśliwą rodzinkę będącą jedynie pozorem . Spojrzała na mnie i cienkim głosem spytała dlaczego moje policzki są mokre . Spojrzałam na nią . Mój wzrok musiał być przeraźliwy dla kogoś kto dzień w dzień widuje jedynie kolorowe i uśmiechnięte twarze w ekranie telewizora . Posadziłam ją przed siebie . Popatrzyła na mnie tym troskliwym spojrzeniem trzylatki zupełnie nie rozumiałam co się dzieje kiedy po chwili otarła moją łzę malutkim paluszkiem sprawiając że nie istniał już nikt prócz jej w moim świecie . Wzięłam głęboki oddech i odgarnęłam blond włos padający na jej oko . Opowiedziałam jej o kolejnym błędzie który popłniłam ufając człowiekowi w którym byłam cholernie zakochana . Kolejny błąd którego nie potrafiła pojąć . Nie wiedziała co to miłość . Żyła beztroską której zawsze zazdrościłam .](http://files.moblo.pl/0/4/71/av65_47120_ddf5e1193cb110305ae6cea.jpeg) |
2 .Musiała spaść małej blond istotce kolorującej na białym papierze dom i szczęśliwą rodzinkę będącą jedynie pozorem . Spojrzała na mnie i cienkim głosem spytała dlaczego moje policzki są mokre . Spojrzałam na nią . Mój wzrok musiał być przeraźliwy dla kogoś kto dzień w dzień widuje jedynie kolorowe i uśmiechnięte twarze w ekranie telewizora . Posadziłam ją przed siebie . Popatrzyła na mnie tym troskliwym spojrzeniem trzylatki , zupełnie nie rozumiałam co się dzieje kiedy po chwili otarła moją łzę malutkim paluszkiem sprawiając , że nie istniał już nikt prócz jej w moim świecie . Wzięłam głęboki oddech i odgarnęłam blond włos padający na jej oko . Opowiedziałam jej o kolejnym błędzie który popłniłam ufając człowiekowi w którym byłam cholernie zakochana . Kolejny błąd , którego nie potrafiła pojąć . Nie wiedziała co to miłość . Żyła beztroską , której zawsze zazdrościłam .
|
|
![jednak nie wytrzymam bez Ciebie wróć. schooki](http://files.moblo.pl/0/4/71/av65_47120_ddf5e1193cb110305ae6cea.jpeg) |
|
jednak nie wytrzymam bez Ciebie, wróć. ~schooki~
|
|
![bywa czasem tak że jedyne czego pragnę to dotknąć Cię choć raz a chwilę później niepostrzeżenie zniknąć. bywa że trzeźwość umysłu nie daje mi żyć że w czasie krótszym niż jedno pstryknięcie palcami czaszkę z każdej strony miażdży milion kolejnych myśli. bywa że śmieję się równocześnie płacząc że z bezradności pięściami uderzam w ścianę że biorąc w dłoń garść tabletek chcę odejść stąd możliwie na zawsze ale nie potrafię.. jeszcze nie teraz nie dziś kiedy coś w dalszym ciągu pozornie mnie tutaj trzyma. wiesz bywa że nie radzę sobie z życiem które ponoć wciąż mam a które bez Ciebie nie ma najmniejszego sensu. Endoftime.](http://files.moblo.pl/0/5/62/av65_56298_large_52.jpg) |
bywa czasem tak, że jedyne czego pragnę to dotknąć Cię choć raz, a chwilę później niepostrzeżenie zniknąć. bywa, że trzeźwość umysłu nie daje mi żyć, że w czasie krótszym niż jedno pstryknięcie palcami, czaszkę z każdej strony miażdży milion kolejnych myśli. bywa, że śmieję się równocześnie płacząc, że z bezradności pięściami uderzam w ścianę, że biorąc w dłoń garść tabletek chcę odejść stąd możliwie na zawsze, ale nie potrafię.. jeszcze nie teraz, nie dziś, kiedy coś w dalszym ciągu pozornie mnie tutaj trzyma. wiesz, bywa, że nie radzę sobie z życiem, które ponoć wciąż mam, a które bez Ciebie, nie ma najmniejszego sensu. / Endoftime.
|
|
|
|