głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika emely

wiem  że z czasem staję się dla Niego coraz mniej ważna  i stanę się po prostu nikim  kimś niewartym głębszych przemyśleń a tym bardziej jakiegokolwiek wspominania  chociaż przecież mieliśmy trwać  obiecywaliśmy być ponad tym  już na zawsze.   endoftime.

endoftime dodano: 27 listopada 2011

wiem, że z czasem staję się dla Niego coraz mniej ważna, i stanę się po prostu nikim, kimś niewartym głębszych przemyśleń a tym bardziej jakiegokolwiek wspominania, chociaż przecież mieliśmy trwać, obiecywaliśmy być ponad tym, już na zawsze. | endoftime.

i chociaż nic nas praktycznie już nie łączyło  to fakt  że godzinę temu na fejsie  potwierdził plotkę na temat nowego związku  spowodował ucisk w moim sercu  nagłą utratę humoru. w mojej głowie zaczęły szaleć wspomnienia i w żaden sposób nie dały się opanować. retrospekcje tych dobrych chwil wywołały histeryczny płacz  gdyż uświadomiłam sobie  że straciłam wszystko na czym mi tak zależało.   nessuno ♥

nessuno dodano: 27 listopada 2011

i chociaż nic nas praktycznie już nie łączyło, to fakt, że godzinę temu na fejsie, potwierdził plotkę na temat nowego związku, spowodował ucisk w moim sercu, nagłą utratę humoru. w mojej głowie zaczęły szaleć wspomnienia i w żaden sposób nie dały się opanować. retrospekcje tych dobrych chwil wywołały histeryczny płacz, gdyż uświadomiłam sobie, że straciłam wszystko na czym mi tak zależało. | nessuno ♥

pragnę co noc zasypiać ze smakiem jego warg tak przypadkiem pozostawionym na mych  a rano otwierając powieki widzieć uśmiech  ten najsłodszy i za razem najpiękniejszy  dedykowany tylko mi.   endoftime.

endoftime dodano: 27 listopada 2011

pragnę co noc zasypiać ze smakiem jego warg tak przypadkiem pozostawionym na mych, a rano otwierając powieki widzieć uśmiech, ten najsłodszy i za razem najpiękniejszy, dedykowany tylko mi. | endoftime.

Trzy kroki po dachu  piętnaste piętro   lecisz. Dwie sekundy i ziemia  by odetchnąć na wieki  to coś zmienia? Wątpię. Jak stoisz na górze  to skacz  a zostaniesz tylko pierdolonym tchórzem.

karmelowa1616 dodano: 27 listopada 2011

Trzy kroki po dachu, piętnaste piętro - lecisz. Dwie sekundy i ziemia, by odetchnąć na wieki, to coś zmienia? Wątpię. Jak stoisz na górze, to skacz, a zostaniesz tylko pierdolonym tchórzem.

skreślasz ją   bo powiedziała   że kocha ? przecież to nie oznaka słabości .

karmelowa1616 dodano: 27 listopada 2011

skreślasz ją , bo powiedziała , że kocha ? przecież to nie oznaka słabości .

Namiętność sprawia  że przestajemy jeść  spać  pracować. Burzy nasz spokój. Obraca wniwecz całą przeszłość. Nikt nie lubi  kiedy jego świat rozsypuje się na kawałki. Dlatego ludzie zwykle starają się przewidzieć zagrożenie i go unikać  bo dzięki temu udaje im się podeprzeć kruchą konstrukcję  która i tak ledwo stoi. To inżynierowie minionych spraw. Są tacy  którzy postępują inaczej: rzucają się na oślep w wir namiętności  w nadziei że ona rozwiąże wszystkie problemy. Składają na barki innych całą odpowiedzialność za własne szczęście i całą winę za ewentualne niepowodzenia. Są rozdarci między euforią  bo przydarzyło im się coś cudownego  a rozpaczą  bo jakieś niespodziewane zdarzenie wszystko zniszczyło. Bronić się przed namiętnością  czy ślepo jej ulec? Co jest mniej niszczycielskie? Nie wiem.

karmelowa1616 dodano: 27 listopada 2011

Namiętność sprawia, że przestajemy jeść, spać, pracować. Burzy nasz spokój. Obraca wniwecz całą przeszłość. Nikt nie lubi, kiedy jego świat rozsypuje się na kawałki. Dlatego ludzie zwykle starają się przewidzieć zagrożenie i go unikać, bo dzięki temu udaje im się podeprzeć kruchą konstrukcję, która i tak ledwo stoi. To inżynierowie minionych spraw. Są tacy, którzy postępują inaczej: rzucają się na oślep w wir namiętności, w nadziei że ona rozwiąże wszystkie problemy. Składają na barki innych całą odpowiedzialność za własne szczęście i całą winę za ewentualne niepowodzenia. Są rozdarci między euforią, bo przydarzyło im się coś cudownego, a rozpaczą, bo jakieś niespodziewane zdarzenie wszystko zniszczyło. Bronić się przed namiętnością, czy ślepo jej ulec? Co jest mniej niszczycielskie? Nie wiem.

Głęboko zastanowiła się nad tym  czy będzie jej pisany ktokolwiek  bo jak do tej pory mężczyźni potrafili robić jej bałagan w życiu a później odchodzić bez słowa uprzedzenia. Tak  umiała to nazwać  dla niej ci wszyscy faceci byli piękną katastrofą  której skutki odczuwała szczególnie wieczorami siadając przy kominku z butelką wina. I tęskniła. Mimo wszystko.

karmelowa1616 dodano: 27 listopada 2011

Głęboko zastanowiła się nad tym, czy będzie jej pisany ktokolwiek- bo jak do tej pory mężczyźni potrafili robić jej bałagan w życiu a później odchodzić bez słowa uprzedzenia. Tak, umiała to nazwać- dla niej ci wszyscy faceci byli piękną katastrofą, której skutki odczuwała szczególnie wieczorami siadając przy kominku z butelką wina. I tęskniła. Mimo wszystko.

jest dla mnie jak obsesja na punkcie odchudzania dla anorektyczki  jak ostatnie krople wódki dla alkoholika  jak muzyka dla instrumentalisty  jak amfetamina dla narkomana. jest moim najpiękniejszym uzależnieniem  w które coraz bardziej się zanurzam .

karmelowa1616 dodano: 27 listopada 2011

jest dla mnie jak obsesja na punkcie odchudzania dla anorektyczki, jak ostatnie krople wódki dla alkoholika, jak muzyka dla instrumentalisty, jak amfetamina dla narkomana. jest moim najpiękniejszym uzależnieniem, w które coraz bardziej się zanurzam .

Ludzie mówią  że rozumieją  przez co przechodzisz  ale to nieprawda. To niemożliwe. Jak mogą cię rozumieć  skoro ich życie płynie wciąż tym samym rytmem? Ja budziłam się w nocy i widziałam jego twarz na suficie. Wyobrażałam sobie  że słyszę jego głos na schodach. Wybuchałam płaczem w nieodpowiednich momentach  a gdy zaczynałam płakać  nie potrafiłam przestać. To było potworne.

karmelowa1616 dodano: 27 listopada 2011

Ludzie mówią, że rozumieją, przez co przechodzisz, ale to nieprawda. To niemożliwe. Jak mogą cię rozumieć, skoro ich życie płynie wciąż tym samym rytmem? Ja budziłam się w nocy i widziałam jego twarz na suficie. Wyobrażałam sobie, że słyszę jego głos na schodach. Wybuchałam płaczem w nieodpowiednich momentach, a gdy zaczynałam płakać, nie potrafiłam przestać. To było potworne.

była równo czwarta nad ranem  kiedy zerwała się z łóżka i poszła do pamiętnego parku. nie zważając na deszcz  ściągnęła szpilki i zaczęła boso spacerować po trawie. to nie była zwykła trawa. symbolizowała jej szczęście. to właśnie na niej  leżała wraz z Nim  pamiętnego wieczoru. właśnie na niej  zarzekał się jak bardzo kocha. przysięgał  że nigdy nie przestanie. fakt  że samotnie napawała się zapachem zieleni  świadczył o tym  że nie dotrzymał obietnicy.

karmelowa1616 dodano: 27 listopada 2011

była równo czwarta nad ranem, kiedy zerwała się z łóżka i poszła do pamiętnego parku. nie zważając na deszcz, ściągnęła szpilki i zaczęła boso spacerować po trawie. to nie była zwykła trawa. symbolizowała jej szczęście. to właśnie na niej, leżała wraz z Nim, pamiętnego wieczoru. właśnie na niej, zarzekał się jak bardzo kocha. przysięgał, że nigdy nie przestanie. fakt, że samotnie napawała się zapachem zieleni, świadczył o tym, że nie dotrzymał obietnicy.

zapomnę  tak jak prosiłeś. więcej nie odbierzesz telefonu ode mnie  ani nie przeczytasz wiadomości  nadanej z mojego numeru. ale proszę  nie rzucaj mi się na szyję  po tygodniu  jak to zwykle masz w zwyczaju. bo kolejnego 'come back'  nie będzie. wyrosłam ze zdewastowanych zabawek.

karmelowa1616 dodano: 27 listopada 2011

zapomnę, tak jak prosiłeś. więcej nie odbierzesz telefonu ode mnie, ani nie przeczytasz wiadomości, nadanej z mojego numeru. ale proszę, nie rzucaj mi się na szyję, po tygodniu, jak to zwykle masz w zwyczaju. bo kolejnego 'come back', nie będzie. wyrosłam ze zdewastowanych zabawek.

Czy można kochać wiedząc  że to drań ? Cieszyć się  gdy obiecuje  wiedząc  że to kłamstwo ? Patrzeć bez końca  nawet gdy jest z inną ? Zgadzać się na pocałunki  będąc jedną z wielu ? Mówić  że się zapomniało  lecz gdy się pojawia zapomnieć co się mówiło ? Oddać wszystko co najcenniejsze  by usłyszeć  że kocha a potem tak cierpieć  bo On i tak odejdzie ? Zatęskni  wróci.. Te same kłamstwa usłyszę. I znów kiedyś będzie przesyt mnie w Nim. I znów będę zapominać. Dlatego ważne jest  by pozwolić pewnym osobom odejść na zawsze.

karmelowa1616 dodano: 27 listopada 2011

Czy można kochać wiedząc, że to drań ? Cieszyć się, gdy obiecuje, wiedząc, że to kłamstwo ? Patrzeć bez końca, nawet gdy jest z inną ? Zgadzać się na pocałunki, będąc jedną z wielu ? Mówić, że się zapomniało, lecz gdy się pojawia zapomnieć co się mówiło ? Oddać wszystko co najcenniejsze, by usłyszeć, że kocha a potem tak cierpieć, bo On i tak odejdzie ? Zatęskni, wróci.. Te same kłamstwa usłyszę. I znów kiedyś będzie przesyt mnie w Nim. I znów będę zapominać. Dlatego ważne jest, by pozwolić pewnym osobom odejść na zawsze.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć