 |
są momenty kiedy uświadamiasz sobie że każdy, dosłownie każdy ma cię gdzieś, że nikogo nie obchodzi to co teraz robisz, jak się czujesz czy chociaż jaki kolor bluzki masz obecnie na sobie. w tych krótkich chwilach widzisz jak bardzo naiwni potrafią być ludzie, w tym też ty. czujesz, że coś się zmieniło, tylko nie tak jak dotychczas tym razem to zmiana na gorsze. ale po chwili to znika. i znów jesteś gotów wierzyć we wszystkie puste słowa, i pozytywnie odbierać wszystko co cię otacza. | choohe
|
|
 |
chciała wrócić. odnowić znajomość, i ponownie spróbować. prosiła, błagała - na darmo. patrząc na Nią mam w oczach nienawiść, a w rękach taką moc, że mogłabym ją rozszarpać na drobne kawałeczki. nienawidzę Jej jak psa, jak najgorszego wroga - jak kogoś, kto jedną decyzją przekreślił szczęście w moim życiu. || kissmyshoes
|
|
 |
' Słowa nie oddają tego, ile waży strata .
Kocham Cie najmocniej, zaraz wracam . '
|
|
 |
' Ty, powiedz - ile wart jest człowiek ? Ile masz go w sobie, sam sobie odpowiedz. / Fenomen.
|
|
 |
' Czasem zrozumieć to wszystko jest tak trudno, i ciężko sobie wmówić, że życie jest próbą. że ktoś ułożył ten plan precyzyjnie.. / Eldo.
|
|
 |
' Razem tak wiele , choć obiektywnie prawie wcale.' /Eldoka.;)
|
|
 |
' Świat schodzi na psy , razem z nim Ty. Wierzysz mi ? Policzone są Twoje dni. '
|
|
 |
Miłość za hajs to nie miłość . / Diox.
|
|
 |
Nie rozumiem ludzi, którzy sami ze mnie zrezygnowali, odepchnęli mnie i zerwali kontakty, a potem wracają i są zdziwieni,że już na nich nie czekam./esperer
|
|
 |
|
Nie jestem szczęśliwa, dziś się tylko uśmiecham.
|
|
 |
|
I nagle zdajesz sobie sprawę, że jednak już nie żyjesz. Nie widzisz żadnych oznak istnienia w sobie, krew nie płynie, oczy nie płaczą, usta nie mówią. Wszystko w tobie jest takie puste, nie masz niczego, co mogłoby poświadczyć o tym, że jednak kiedyś obudzisz się z tej śpiączki i znów wrócisz, i będziesz znów tym samym człowiekiem. Leżysz tak, bez oznak życia i nie możesz odejść. Nie możesz żyć i nie możesz umrzeć, cóż za ironia. W twoim życiu jest tyle śmierci,a w twojej śmierci tyle życia. I błąkasz się gdzieś bez celu, bez duszy, bez ciała. Jesteś niczym, drobnym okruchem, pozbawianym nadziei. Ty nie żyjesz, przecież to wiesz. Wiesz, że nie można żyć, kiedy serce umarło, wiesz, że dusza nie może żyć w martwym ciele, wiesz, że dusza umiera. Jesteś trupem, który żyje i choruje na śmierć. /black-lips
|
|
|
|