 |
Siemaa słodka, pomożesz mi? - w czym ? - w tym że muszę umyć podłogę a brakuje mi szmaty, a ty kochana nadajesz się idealnie.
|
|
 |
tak mało mam lat, a tak dużo razy życie zrobiło mnie w chuja, tak dużo razy dostałam po tyłku, tylko dlatego że jestem sobą..
|
|
 |
nie wiem, czy śmiać się czy płakać.
|
|
 |
Gdybym miała powiedzieć Ci , że Cię kocham , śmiałabym się , co trzy wypowiedziane przeze mnie słowa.
- Trzy słowa ? Ale przecież wystarczą dwa słowa ` Kocham Cię `
- Wiem. < 3
|
|
 |
prawdziwy facet po spieprzeniu sprawy powie : przepraszam. zjebałem.
|
|
 |
ej dziewczyno! nie rezygnuj z marzeń przez jakiegoś gówniarza. weź poduszkę i płacz przez całą noc, ale potem nie uroń przez niego ani jednej łzy
|
|
 |
- zgadnij kotku, co mam w środku .
- egoistycznego pustaka, bez jakichkolwiek uczuć .
|
|
 |
chcę być twoją dziewczyną bardziej niż proton pragnie zbliżenia elektronu.
|
|
 |
W sobotę o godzinie 17 59 powiem Ci,że cię kocham. To będzie piękne zakończenie.
|
|
 |
urodzinki. szesnaste :D :*
|
|
 |
więc to prawda. to był on. codziennie. wypełniał ją miłością. wypełniał ją słowami. tak. to były słowa. słowa budujące dom marzeń z oknami wspomnień. dom wśród krętych ścieżek pragnień. //cukierkowataa
|
|
 |
siedziała na chłodnym murku, mrużąc błyszczące oczy. patrzyła gdzieś w dal, tam gdzie wzrok nie dosięga. podpierała dłonią brodę a do klatki piersiowej z całych sił przytulała misia. w myślach zakręciło się błądziła wzrokiem gdzieś po niebie. w sercu miała pustkę. tęskniła za kimś kogo już nie ma. kto odszedł przed czternastu laty. nie pamiętała twarzy, była zbyt mała. dwuletnie dziecko w końcu nic nie zapamięta ale to jednak dobrze mniej cierpiała. //cukierkowataa
|
|
|
|