![Zakochałam się to się zakochałam. Na chuj drążyć temat.](http://files.moblo.pl/0/5/75/av65_57580_tumblr_lxg44swods1qfep67o1_5001.jpg) |
Zakochałam się to się zakochałam. Na chuj drążyć temat.
|
|
![Nie rycz że coś Ci się nie udało. usiądź otrzyj łzy i weź się w garść. nie daj się pokonać przez coś zwane kłótnią problemem kolejnym dupkiem czy następną szmatą. nikt nie mówił że będzie zajebiście i kolorowo ale są takie momenty w życiu człowieka na które warto czekać nawet kilkanaście lat.](http://files.moblo.pl/0/5/75/av65_57580_tumblr_lxg44swods1qfep67o1_5001.jpg) |
Nie rycz że coś Ci się nie udało. usiądź, otrzyj łzy i weź się w garść. nie daj się pokonać przez coś zwane kłótnią, problemem, kolejnym dupkiem czy następną szmatą. nikt nie mówił że będzie zajebiście i kolorowo, ale są takie momenty w życiu człowieka, na które warto czekać nawet kilkanaście lat.
|
|
![Kiedy Cię poznałam nie wiedziałam jak moje życie się zmieni. Nie miałam pojęcia że stoczę się na samo dno z którego nie będę w stanie się wybić. Czułam jak to wszystko jedynie rozrywało moją duszę moje serce było rozszarpane na małe kawałeczki. Zamiast łez była krew. Powodowałeś rozstrój moich nerwów. Niszczyłeś moje zdrowie a ciało doprowadzałeś do obłędu. Wbijałeś nóż w serce brzuch plecy.. Jak tylko się dało i kiedy to było możliwe niszczyłeś mnie. Może sprawiało Ci to radość a może byłeś takim egoistycznym dupkiem że cieszyłeś się jak ktoś cierpi przez Ciebie? Mój oddech z dnia na dzień był coraz słabszy. Upadałam umierałam... Sięgnęłam dna. Nie wiedziałam jak się podnieść a Ty zamiast mi pomóc to jeszcze bardziej skopałeś moje ciało. Co z tego miałeś? No powiedz mi do cholery co Ci to dało?](http://files.moblo.pl/0/5/75/av65_57580_tumblr_lxg44swods1qfep67o1_5001.jpg) |
|
Kiedy Cię poznałam nie wiedziałam, jak moje życie się zmieni. Nie miałam pojęcia, że stoczę się na samo dno, z którego nie będę w stanie się wybić. Czułam, jak to wszystko jedynie rozrywało moją duszę, moje serce było rozszarpane na małe kawałeczki. Zamiast łez była krew. Powodowałeś rozstrój moich nerwów. Niszczyłeś moje zdrowie, a ciało doprowadzałeś do obłędu. Wbijałeś nóż w serce, brzuch, plecy.. Jak tylko się dało i kiedy to było możliwe niszczyłeś mnie. Może sprawiało Ci to radość, a może byłeś takim egoistycznym dupkiem, że cieszyłeś się, jak ktoś cierpi przez Ciebie? Mój oddech z dnia na dzień był coraz słabszy. Upadałam, umierałam... Sięgnęłam dna. Nie wiedziałam, jak się podnieść, a Ty zamiast mi pomóc, to jeszcze bardziej skopałeś moje ciało. Co z tego miałeś? No powiedz mi do cholery, co Ci to dało?
|
|
![Nie ważne co myślisz i czy mi wierzysz. Jestem dla Ciebie dla siebie bym już nie żył.](http://files.moblo.pl/0/5/75/av65_57580_tumblr_lxg44swods1qfep67o1_5001.jpg) |
|
Nie ważne co myślisz i czy mi wierzysz. Jestem dla Ciebie, dla siebie bym już nie żył.
|
|
![Jest ciężko prawda? Ale my idziemy dalej nie zważając na opinie innych po prostu walczymy. Łzy nigdy nam się nie kończą mimo że każdego wieczoru jesteśmy w stanie zamoczyć nimi całą poduszkę a kiedy ktoś pyta o to jak się czujemy wkładamy maskę jedną z wielu i posuwamy się do kłamstw. Ranimy samych siebie. ponadniebem](http://files.moblo.pl/0/5/75/av65_57580_tumblr_lxg44swods1qfep67o1_5001.jpg) |
|
Jest ciężko, prawda? Ale my idziemy dalej, nie zważając na opinie innych, po prostu walczymy. Łzy nigdy nam się nie kończą, mimo, że każdego wieczoru jesteśmy w stanie zamoczyć nimi całą poduszkę, a kiedy ktoś pyta o to jak się czujemy, wkładamy maskę, jedną z wielu i posuwamy się do kłamstw. Ranimy samych siebie. [ ponadniebem ]
|
|
![Najgorzej jest udawać przed samą sobą. Obiecujesz że od jutra wszystko się zmieni mija tydzień a Ty nadal stoisz w tym samym miejscu a Twoje rany nie zabliźniły się ani trochę. Wmawiasz sobie że jest lepiej że tym razem odpuścisz. Unosisz głowę do góry i połykasz łzy bo masz dość bycia słabą chociaż wewnętrznie cała się trzęsiesz i nie ma już w Tobie nic co walczy. Próbujesz sprzedać wszystkim bajkę o byciu szczęśliwym a w rzeczywistości modlisz się aby ktoś Cię odciął od tego bólu jak od respiratora. esperer](http://files.moblo.pl/0/5/75/av65_57580_tumblr_lxg44swods1qfep67o1_5001.jpg) |
|
Najgorzej jest udawać przed samą sobą. Obiecujesz, że od jutra wszystko się zmieni, mija tydzień, a Ty nadal stoisz w tym samym miejscu, a Twoje rany nie zabliźniły się ani trochę. Wmawiasz sobie, że jest lepiej, że tym razem odpuścisz. Unosisz głowę do góry i połykasz łzy, bo masz dość bycia słabą, chociaż wewnętrznie cała się trzęsiesz i nie ma już w Tobie nic co walczy. Próbujesz sprzedać wszystkim bajkę o byciu szczęśliwym, a w rzeczywistości modlisz się, aby ktoś Cię odciął od tego bólu jak od respiratora./esperer
|
|
![Cierpię. Straszliwie cierpię a nie ma przy mnie ani jednej osoby na której mogłabym się oprzeć i podzielić całym swoim cierpieniem. Nie ma kogoś komu mogłabym marudzić i otworzyć całą swoją duszę. Jestem sama wokół nie czuje żadnej obecności i z każdym oddechem jest mi coraz ciężej. Nie mogę spać w nocy bo się boję. Boję się tego co może się stać jutro czy nawet tej nocy. Jestem sama choć próbuję od tego uciec. Nienawidzę samotności. agathe96](http://files.moblo.pl/0/5/75/av65_57580_tumblr_lxg44swods1qfep67o1_5001.jpg) |
|
Cierpię. Straszliwie cierpię, a nie ma przy mnie ani jednej osoby na której mogłabym się oprzeć i podzielić całym swoim cierpieniem. Nie ma kogoś, komu mogłabym marudzić i otworzyć całą swoją duszę. Jestem sama, wokół nie czuje żadnej obecności i z każdym oddechem jest mi coraz ciężej. Nie mogę spać w nocy, bo się boję. Boję się tego co może się stać jutro, czy nawet tej nocy. Jestem sama choć próbuję od tego uciec. Nienawidzę samotności. / agathe96
|
|
|
|