 |
i może faktycznie jeszcze do niedawna podnosiłam się z gleby, i to o sporo metrów w górę - ale przecież każdy ma jakieś granice wytrzymałości. także ten - teraz sobie pospadam troszeczkę. || kissmyshoes
|
|
 |
nie jestem dobrym człowiekiem. nie mam ogromnego serca. jestem zwykłą jednostką. zwykłym, szarym człowiekiem. nie wiem za dużo - wiem jak skutecznie się zacpać i zachlać. bo przecież jestem nikim. || kissmyshoes
|
|
 |
coraz częściej zastanawiam się nad tym, czy nie chciałabym aby wróciła stara Kosa. ta sama, która kiedyś nie widziała świata poza włóczeniem się z łysymi goścmi po osiedlu. ta sama, która wciągała tonami koks, i której ulubionymi słowami na zerwanie się ze spotkania było: ' idę, bo blant mi stygnie'. ta sama, która wiecznie miała na całym ciele zadrapania - to po borucie, to po zaliczeniu gleby po pijaku. ta sama, która miała wyjebane na wszystko i nie kochała. ta sama, której życiem był wieczny melanż. || kissmyshoes
|
|
 |
jak ja to kocham - znowu wróciło robienie naleśników w niedziele, w piżamie! tęskniłam za tym cholernie. a zwłaszcza za tą ucieszoną mordką, która wpadła z mąką i jajkami! || kissmyshoes
|
|
 |
Każdy nowy dzień powinien dawać siłę, a nie odbierać ją.
|
|
 |
Przebaczenie, to jeden z najpiękniejszych dowodów miłości.
|
|
 |
Jedyne czego żałuję w życiu, to tego, że nie jestem kimś innym.
|
|
 |
Wierz mi ludzi poznasz po czynach, a nie po słowach.
|
|
 |
Serwuję prawdę choć ta bywa bolesna.
|
|
 |
Nie opuszczam ludzi, jestem z nimi cały czas. Nawet gdy mi w twarz mówią najtrudniejszą z prawd.
|
|
 |
Pokażę ci świat - to będzie nasza chwila, fakt, jesteś dla mnie jak kokaina.
|
|
 |
Nie możesz zapomnieć, proszę Cię przestań. Masz rację - życie łamie nam wszystkim serca.
|
|
|
|