 |
|
zanim wybiorę trzecią z cyfr w telefonie
wchodzę w kolejną dobę, puste serce jak peron
wypełniam je nadzieją, że kiedyś Ci opowiem
i wybaczysz mi wszystko między prawdą a betonem
|
|
 |
|
tak wiele mam ci dziś do powiedzenia, wiem, tamten czas minął bezpowrotnie
|
|
 |
|
myślę by zadzwonić wciskam pierwszą z cyfr, ilka lat życia mija, nim wybiorę drugą z nich
|
|
 |
|
Większość rzeczy zawsze potrafiła ukryć. Problemy w domu, szkole czy miłości. Z jednym miała tylko problem. Ponoć tęsknotę widać nawet nocą. // przejdzieci
|
|
 |
|
A oprócz marzeń warto mieć też wódkę i fajki. // ?
|
|
 |
|
A ona w deszczowy wieczór siedziała przed domem z butelką czystej w ręce. Nie przejmowała się już tym, że krople deszczu które spadały na jej bladą twarz rozmażą resztki makijażu. W dupie miała, że jej idealnie wyprostowane włosy przemieniają się w niesforne blond loczki. Gdzieś miała ojca wrzeszczącego za jej plecami, że tak nie można. W jej głowie krążyło tylko jedno słowo 'przepraszam', które wszystko im zniszczyło. Tej nocy zostały jej tylko łzy, samotność i złamane serce. // przejdzieci
|
|
 |
|
nigdy póki siłę mam, śmieszne deklaracje, bo skąd wiem co za 5 lat będzie dawać satysfakcję
|
|
 |
|
mówię "na pewno", wiem że na pewno będę żałował, zawsze tak jest, nigdy nie wiem co jest pewne, bardziej wiem czy wierzę, może robię to z błędem
|
|
 |
|
nigdy - nigdy nie lubiłem tego słowa, trzeba wiedzieć jak użyć, żeby nigdy nie żałować
|
|
 |
|
masz czas w nocy, wsiądź w samochód, włącz światła, zapnij pasy, włącz dobry rap, podkręć bas na maxa, pomyśl chwilę jak często tak się dzieje, że konkretnym chwilom w życiu dajesz tytuły piosenek
|
|
 |
|
Kolejny zimny, deszczowy dzień wprowadza mnie w melancholijny nastrój. Owinięta kocem, z laptopem na kolanach siedzę na podłodze, grzejąc plecy o kaloryfer. Obok zwinięty w kłębek kot, cicho pomrukuje. Jest mi przyjemnie. Cisza, ciepło, spokój. Mimo wszystko czuję niedosyt. Rzucam okiem na paczkę fajek, jednak to nie to. Może to właśnie ten moment kiedy miejsce przy moim boku powinieneś zajmować ty, a nie kot? Może powinieneś jak kiedyś w milczeniu, opierając głowę o moje ramię bawić się kosmykami moich zniszczonych włosów i cichym pomrukiem kłamać, że kochasz? // nenaa
|
|
 |
|
Zabawne, że nawet 'kocham Cię' potrafisz powiedzieć dla lansu. // ?
|
|
|
|