 |
Jeden uśmiech przywróciłby magię tej jesieni. Jego uśmiech.
|
|
 |
nawet nie wiesz jak bardzo chciałabym być teraz obok Ciebie, czuć Twój uśmiech na swych wargach, dłoń w dłoni, powolny oddech na mym kark, za każdym razem przyprawiający o dreszcze, i czuć jak trzymasz mnie przy sobie, tak cholernie mocno, jakbym była wszystkim czego potrzebujesz.
|
|
 |
Jeżeli masz być moim piekłem, mogę nawet cierpieć.
|
|
 |
Chcę być płomieniem, przez to czuć satysfakcję, nie szukam w ludziach światła - rozpalam własne.
|
|
 |
Bo to nie takie wspomnienia, że pomoże korektor.
|
|
 |
to miejsce nam przesuwa granice to miejsce zmienia podejście i wreszcie zmienia całe życie
|
|
 |
Obiecywałeś , że nigdy mnie nie zranisz to dlaczego nie dałeś znieczulenia jak odchodziłeś?
|
|
 |
Moja tęsknota nie pasuje do Twojej obojętności.
|
|
 |
do doskonałości brakuje Ci tylko mnie.
|
|
 |
Jeśli nie Ty jesteś tym jedynym ,to dlaczego moje serce przyspiesza, kiedy przechodzisz obok? Skoro nie jesteśmy sobie pisani, to dlaczego ciągle mam Cię przed oczami? Jeśli Bóg nie zesłał Cię po to, abyś był przy mnie, to dlaczego do cholery ciągle mam nadzieję, że przyjdzie taki dzień, kiedy obudzisz się rano i uświadomisz sobie jak bardzo Ci mnie brakuje?
|
|
 |
Ty nawet nie wyobrażasz sobie tego do jakiego stanu mnie doprowadzasz! Moje serce przez Ciebie chce wybuchnąć, moje kolana przez Ciebie same się uginają, moje myśli są pełne Ciebie. Moje usta pragną Cię całować, moje oczy pragną na Ciebie patrzeć, moje uszy pragną Ciebie słuchać. A Ty? Udajesz, że mnie nie znasz.
|
|
 |
Jeżeli nie potrafisz zrozumieć mego milczenia nigdy nie zrozumiesz moich słów.
|
|
|
|