![ciągle na ciebie umierałem ale ten nawracający proces zmęczył mnie tak bardzo że teraz na twój widok nie chce mi się już wzruszać. nawet ramionami.](http://files.moblo.pl/0/5/19/av65_51969_tumblr_nc6czjqjrl1s028jho1_1280.png) |
|
ciągle na ciebie umierałem, ale ten nawracający proces zmęczył mnie tak bardzo, że teraz na twój widok nie chce mi się już wzruszać. nawet ramionami.
|
|
![Wróć i popatrz: Wyciąłem sobie serce leży o tam zobacz. Chcę abyś je wzięła rzuciła na ziemię i rozdeptała naprawdę mocno. Proszę zrób to. Nie myśl o tym że zrobisz to kolejny już raz a potem znowu znikniesz. Po prostu zrób to. To serce wciąż będzie biło tylko dla Ciebie nie ważne czy je uderzysz spalisz czy zamrozisz. Możesz je pociąć na kawałki i porozrzucać w różnych częściach świata ale zrób to. Wróć i zabij mnie kolejny raz. Bo wolę umierać codziennie niż umrzeć raz zraniony i nigdy więcej.](http://files.moblo.pl/0/8/94/av65_89462_d2c7b4e2c87f74d6b8cc9b8.jpeg) |
-Wróć i popatrz: Wyciąłem sobie serce - leży o tam, zobacz. Chcę abyś je wzięła, rzuciła na ziemię i rozdeptała naprawdę mocno. Proszę, zrób to. Nie myśl o tym, że zrobisz to kolejny już raz, a potem znowu znikniesz. Po prostu zrób to. To serce wciąż będzie biło tylko dla Ciebie, nie ważne czy je uderzysz, spalisz, czy zamrozisz. Możesz je pociąć na kawałki i porozrzucać w różnych częściach świata, ale zrób to. Wróć i zabij mnie kolejny raz. Bo wolę umierać codziennie, niż umrzeć raz zraniony i nigdy więcej.
|
|
![Prolog: Stał samotnie patrząc w dal otaczała go całkowita ciemność. Ciemność tak gęsta że nie wiedział już czy naprawdę żyje czy jego serce wciąż bije. Ale on widział widział światło w oddali. Malutki punkcik na granicy świata. Przyglądał mu się mając wrażenie że jest coraz bliżej. To była jedyna oznaka tego że wciąż przebierał nogami. To światło było jego jedynym wyjściem z ciemności. Jedną jedyną opcją przetrwania. Rozpłakał się jak małe dziecko. Szlochał pamiętając o tym co zostawił za sobą. Pamiętając ile osób musiało oddać życie aby dotarł tak daleko. A teraz szedł całkiem sam. Nie wiedział ile minęło czasu. Nawet gdyby jego zegarek jeszcze działał to było tak ciemno że nie dałoby się odczytać godziny. A może minęły już dni? Tygodnie? A może lata? Co jeśli tak naprawdę już zawsze będzie szedł w stronę tego światła? Całą wieczność. Wie co to wieczność. To tak długo jak długo będzie ją kochał już zawsze. To światło było jego jedyną nadzieją na powrót do niej.](http://files.moblo.pl/0/8/94/av65_89462_d2c7b4e2c87f74d6b8cc9b8.jpeg) |
Prolog: Stał samotnie patrząc w dal, otaczała go całkowita ciemność. Ciemność tak gęsta, że nie wiedział już czy naprawdę żyje, czy jego serce wciąż bije. Ale on widział, widział światło w oddali. Malutki punkcik na granicy świata. Przyglądał mu się mając wrażenie, że jest coraz bliżej. To była jedyna oznaka tego, że wciąż przebierał nogami. To światło było jego jedynym wyjściem z ciemności. Jedną jedyną opcją przetrwania. Rozpłakał się jak małe dziecko. Szlochał pamiętając o tym, co zostawił za sobą. Pamiętając ile osób musiało oddać życie, aby dotarł tak daleko. A teraz szedł całkiem sam. Nie wiedział ile minęło czasu. Nawet gdyby jego zegarek jeszcze działał, to było tak ciemno, że nie dałoby się odczytać godziny. A może minęły już dni? Tygodnie? A może lata? Co jeśli tak naprawdę już zawsze będzie szedł w stronę tego światła? Całą wieczność. Wie, co to wieczność. To tak długo jak długo będzie ją kochał, już zawsze. To światło było jego jedyną nadzieją na powrót do niej.
|
|
![Dojrzejesz. Zobaczysz że miłość nie jest tam gdzie są melanże dziki seks pakowanie się w kłopoty kłótnie i godzenie się. Miłość jest tam gdzie wracasz do domu. Gdzie jest on czekający z kolacją który weźmie z Ciebie cały ciężar dnia. Miłość jest tam gdzie obok niego zasypiasz a on drapie Cię po plecach bo wie że to uwielbiasz. Nie jest tam gdzie jaskrawo a tam gdzie płomyk miłości tej jednej osoby. esperer](http://files.moblo.pl/0/2/88/av65_28872_large.png) |
Dojrzejesz. Zobaczysz, że miłość nie jest tam, gdzie są melanże, dziki seks, pakowanie się w kłopoty, kłótnie i godzenie się. Miłość jest tam, gdzie wracasz do domu. Gdzie jest on, czekający z kolacją, który weźmie z Ciebie cały ciężar dnia. Miłość jest tam, gdzie obok niego zasypiasz, a on drapie Cię po plecach, bo wie, że to uwielbiasz. Nie jest tam gdzie jaskrawo, a tam gdzie płomyk miłości tej jednej osoby./esperer
|
|
![Przestań oszukiwać samego siebie. Nigdy się z tego nie wyleczysz już zawsze będziesz smutnym romantykiem który nie potrafi być szczęśliwy.](http://files.moblo.pl/0/8/94/av65_89462_d2c7b4e2c87f74d6b8cc9b8.jpeg) |
Przestań oszukiwać samego siebie. Nigdy się z tego nie wyleczysz - już zawsze będziesz smutnym romantykiem, który nie potrafi być szczęśliwy.
|
|
![Jeżeli chodzi o ten związek chciałam go. Stworzyłam. Nieważne czy był dobry czy zły. Chciałam spędzić życie z tym mężczyzną chciałam mieć z nim dziecko.](http://files.moblo.pl/0/4/42/av65_44202_11074104_733842846731998_7058343368404393634_n.jpg) |
Jeżeli chodzi o ten związek - chciałam go. Stworzyłam. Nieważne, czy był dobry czy zły. Chciałam spędzić życie z tym mężczyzną, chciałam mieć z nim dziecko.
|
|
![Zanim mnie skreślisz pomyśl dwa razy bo nic tu nie zdarza się więcej niż raz.](http://files.moblo.pl/0/4/42/av65_44202_11074104_733842846731998_7058343368404393634_n.jpg) |
"Zanim mnie skreślisz, pomyśl dwa razy, bo nic tu nie zdarza się więcej niż raz."
|
|
![Problem nie polega na tym że nie wiem czego chcę problem polega na tym że wiem czego chcę ale tego nie mogę mieć. hanczi](http://files.moblo.pl/0/4/42/av65_44202_11074104_733842846731998_7058343368404393634_n.jpg) |
Problem nie polega na tym, że nie wiem czego chcę, problem polega na tym, że wiem czego chcę, ale tego nie mogę mieć. / hanczi
|
|
![I nie wiem czemu nie chcesz przestać mi się śnić skoro dziś dla siebie nie znaczymy nic.](http://files.moblo.pl/0/8/3/av65_80309_original.jpg) |
I nie wiem, czemu nie chcesz przestać mi się śnić, skoro dziś dla siebie nie znaczymy nic.
|
|
![Pojawił się ktoś inny i spotkałam się z bólem odrzucenia. Właśnie wtedy poczułam się niechciana i niepotrzebna za mało dobra i wystarczająca by móc tak po prostu być. To zabolało i boli nadal. Dopiero po jakimś czasie znalazłam odpowiednie określenie tego: miłość nieodwzajemniona taka która rani jak cholera taka która zabiera wszystko. yezoo](http://files.moblo.pl/0/5/82/av65_58259_tumblr_f143d6f1090f4d96ca00ba08d8fface1_7ffd5be8_540.jpg) |
Pojawił się ktoś inny i spotkałam się z bólem odrzucenia. Właśnie wtedy poczułam się niechciana i niepotrzebna, za mało dobra i wystarczająca, by móc tak po prostu być. To zabolało i boli nadal. Dopiero po jakimś czasie znalazłam odpowiednie określenie tego: miłość nieodwzajemniona, taka, która rani jak cholera, taka, która zabiera wszystko. [ yezoo ]
|
|
![... W ludzkim ciele jest sto bilionów komórek. I każda z komórek mojego ciała Cię kocha. Tracimy komórki powstają w nas nowe i te moje nowe komórki kochają Cię jeszcze bardziej niż stare więc każdego dnia kocham Cię mocniej niż poprzedniego. To nauka. A kiedy umrę i spalą moje ciało zamienię się w popiół który wymiesza się z powietrzem ziemią drzewami i gwiazdami i wszyscy którzy oddychają tym powietrzem widzą kwiaty wyrastające z ziemi albo patrzą na gwiazdy będą Ciebie pamiętać i kochać bo ja tak bardzo Cię kocham. Uśmiechnęła się](http://files.moblo.pl/0/5/19/av65_51969_tumblr_nc6czjqjrl1s028jho1_1280.png) |
(...) W ludzkim ciele jest sto bilionów komórek. I każda z komórek mojego ciała Cię kocha. Tracimy komórki, powstają w nas nowe i te moje nowe komórki kochają Cię jeszcze bardziej niż stare, więc każdego dnia kocham Cię mocniej niż poprzedniego. To nauka. A kiedy umrę i spalą moje ciało, zamienię się w popiół, który wymiesza się z powietrzem,ziemią,drzewami i gwiazdami, i wszyscy, którzy oddychają tym powietrzem, widzą kwiaty wyrastające z ziemi albo patrzą na gwiazdy, będą Ciebie pamiętać i kochać, bo ja tak bardzo Cię kocham. - Uśmiechnęła się
|
|
|
|