 |
kolejny wieczór spędzała samotnie, siedziała na parapecie wpatrywała się w gwiaździste niebo, gwiazdy były zdecydowanie jej ulubionym widokiem, lubiła ten nieład ich ułożenia, zupełnie jak w jej życiu.
|
|
 |
Moje marzenie? Mieć Cię na co dzień, dla siebie. Móc Cię przytulać, kiedy tylko będę miała ochotę. Nie musieć czekać. Nie musieć tęsknić.
|
|
 |
godzina 3:00 w nocy, dźwięk sms zerwał mnie z łóżka. wstałam, popatrzyłam na ekran i pokazało się jego imię. myślałam że umrę ze szczęścia jak przeczytałam jego treść. dwie minuty po odczytaniu, zadzwonił. odebrałam pierwsze jego słowa ' odpowiedz, kochasz mnie? ' chwile milczałam, rozpłakałam się i odpowiedziałam że nie wie nawet jak bardzo, nie wie jaki jest dla mnie ważny. a kiedy powiedziałam że kocham go najmocniej na świecie, kazał mi wyjść na balkon. wyszłam i pod nim stał on, krzycząc że mnie kocha. piękne, nie? tylko szkoda że mi się to śniło.
|
|
 |
jak sobie przypominam, że kiedyś mogłam Cię całować, to mam ochotę umyć zęby domestosem.Było jakoś koło pierwszej w nocy. zadzwoniłam do Ciebie zaspanym głosem mówiąc byś wymyślił imię dla dziecka. przez chwilę nie mogłeś nic wykrztusić po czym powiedziałeś: ' czemu Ty płaczesz ? i jakiego dziecka , czy ja o czymś nie wiem ? '. zmarszczyłam czoło robiąc dziwną minę po czym dodałam: ' tak , nie wiesz o tym , że jestem zaspana i gram w simsy, idioto!'. myślałam , że w tym momencie rozniesiesz mnie przez słuchawkę, drąc się i rzucając kurwami. siedziałam przed komputerem śmiejąc się i faktycznie już płacząc - ze śmiechu. uwielbiam dostarczać Ci takich emocji w środku nocy.
|
|
 |
Czasem bywa tak, że coś ważnego się urywa, zostaje ślad, nie można tego nie przeżywać. Można ukrywać fakt, ale w snach to przypływa. Człowiek jest skonstruowany tak, by się dostosowywać i jeśli Bóg miał swój plan, to ty Mu wybacz, to ty też musisz mieć swój i się nie odzywać. Nie możesz się okłamywać, że nikt cię nie wykiwa...
|
|
 |
To piękne uczucie, gdy przyjaźń za czasów dzieciństwa przetrwała aż do dziś.
|
|
 |
nie miej pretensji jeśli któregoś dnia pocałuję Cię albo uderzę w twarz. prowokujesz mnie do obydwóch rzeczy.
|
|
 |
jeśli mieliśmy być przyjaciółmi to powinniśmy sobie ufać, przyjaźń do czegoś zobowiązuje, ale no dobra, pierdole
|
|
 |
Najpierw moje ulubione kakao, później długi spacer, w celu przemyślenia kilku spraw, a na koniec wieczór z książkami. Może kiedyś przywyknę do samotnych dni.
|
|
 |
Prawdziwy przyjaciel ; opieprzy jak ojciec, martwi się jak mama, wkurza jak siostra, irytuje jak brat, kocha bardziej niż twój chłopak.
|
|
 |
Głupia. Co chwile podświetla telefon z myślą, że coś się pojawi. Ufo chyba.
|
|
 |
wystarczył nam jeden pocałunek , zero słów , zero tłumaczenia i wiedzieliśmy , że już nigdy nie chcemy się kłocić , wiedzieliśmy wszystko .
|
|
|
|