|
powiedzmy wprost, chyba świat Cię przerasta
|
|
|
uczę się nie czuć żalu, studiuję jak się milczy
|
|
|
być może wreszcie spojrzę dalej niż czubek nosa, zobaczę Cię, a siebie rozsypię jak popiół z papierosa
|
|
|
gdy znika czas, jedynym co zostaje jest chwila
|
|
|
mam pełen słoik słonych wspomnień o Tobie
|
|
|
połączenie naszej chemii chore, widzę nas przed telewizorem i wóde i cole, a sam siedzę, tu-przed monitorem, znów papierosa biorę w dłonie, płonie ..
|
|
|
mówiła, że dragi ryją banie, ja, że mam to w dupie
|
|
|
mogę dać Tobie wszystko i być Tobie tak bliskim i chcę tylko Ciebie w zamian, bo to Ty jesteś tym wszystkim...
|
|
|
nie dmuchaj, nie gaś, gdy miłość się pali
|
|
|
nie przejmuję się upadkiem, ponieważ moment lotu był piękny
|
|
|
poczekaj na mnie trochę, pakuję wrażeń torbę, za duże przywiązanie do dłoni, piersi, bioder.Ogromny głód oddychania, śniadania i kolacje, tak lubię spać, chcę się kochać, chce mylić się i mieć rację
|
|
|
Ty wiesz, nie wszystko złoto co się świeci , a ja wiem, że na mnie lecisz
|
|
|
|