 |
gonimy za nadzieją w której skryła się pustka.
|
|
 |
Wzbogacić dusze o wiarę, bo czeka wszystko, co dobre.
|
|
 |
Nie każda klęska działa przeciwko tobie.
Zobaczysz, że te potknięcia jeszcze wyjdą ci na zdrowie!
|
|
 |
Przeszłość jest jak stygmaty, wraca i boli jak diabli.
|
|
 |
Nie jeden szukał szczęścia w klubach aż popadł w alkoholizm.
|
|
 |
Czekamy na coś bezustannie, gdy niejasne są szczegóły.
Serce mówi wyraźnie, to rozum czasem jest głupi.
|
|
 |
Gdy kogoś nie ma, gdy ktoś, kto był najcenniejszy, kto ustawiał wokół ciebie fizykę, ktoś, bez kogo może wyłączyć się grawitacja, a tabliczka mnożenia stracić ważność, gdy ten ktoś znika, możesz dalej żyć, chodzić, jeść, odbierać telefony. Po prostu za tobą dryfuje nadpalona dziura. Coś cały czas do ciebie nadbiega, aby schwycić cię za szyję, przylepić się do ciebie i już nie puścić, coś wystającego z tej dziury.Nieobecność jest tylko brakiem obecności
|
|
 |
Jak się tak leży godzinami w nocy, to myśleniem można zajść bardzo daleko i w bardzo dziwne strony, wiesz?
|
|
 |
Koniec gry, mamy dość, wypadamy w aut,
przecież tak toczy się los miliardów par..
|
|
 |
z oczu Twych czytam, że powinieneś pójść. Bałam się tego dnia, serce krzyczy: wróć!
|
|
 |
Udało się, jestem w pociągu. W ciągu kwadransa umyłam się, ubrałam, powiedziałam "kurwa" osiemset razy i byłam osiem razy przerażona, że Ciebie dziś nie zobaczę.
|
|
 |
To się zaczyna w nocy, sam nawet za bardzo nie wiem, co mam robić, nie śpię. Nawet nie masz pojęcia, co to jest: samotność, cisza, wilgotne ciepło poduszek sto razy obracanych, nasłuchiwanie odgłosów kroków i samochodów na ulicy, czyjegoś głosu, błysk latarni, tortury przeszłości, strach przed przyszłością, czy będzie taka jak przeszłość, a potem białawy świt poprzez firanki, i te pieprzone ptaki, które jednak śpiewają, wreszcie można zamknąć oczy i zapomnieć… że czegoś mi brakuje...
|
|
|
|