|
wybierając los - wybrałam szaleństwo
|
|
|
zawsze próbuj, jak długo starczy sił, pójść trudniejszą drogą
|
|
|
lubię sobie posiedzieć. w ogóle lubię po prostu sobie być. W tym sensie, że nie od razu robić jakieś zamieszanie wokół siebie. Nie zacieszać. Nie otaczać się na siłę ludźmi po to, żeby mieć takie poczucie szumu, który sprawi, że będę czuła, że żyję. Potrafię czuć, że żyję, kiedy siedzę po cichu./ K. Nosowska
|
|
|
zakładasz mnie na siebie codziennie od nowa
|
|
|
nie masz mnie i nigdy nie będziesz miał
|
|
|
ludzie pieprzą nas codziennie
|
|
|
niezdarnie tańczyć na granicy zła
|
|
|
gryź życie, póki nie nałoży Ci kagańca
|
|
|
każdy z nas ma wady, znamy się na wylot, ale umieć je znieść to dla mnie znaczy miłość
|
|
|
wiem jak smakuje złość, zawód i rozstanie, ale pieprzę to, jak do mnie mówisz: "kochanie"...
|
|
|
wakacje - byliśmy razem, ale musiałem coś zjebać, bo już w sierpniu w parku sam chodziłem po alejach
|
|
|
gdzieś zgubiliśmy siebie, może na zakręcie, może most między nami zatonął w długiej rzece
|
|
|
|