 |
Nie żyje, rozumiesz?
Zabili ją!
Zabił ją ten marny system tysiąca spraw.
To zabija także i mnie.
Zabija rozumiesz?
Rozrywa bezlitośnie od środka.
Wyrywa wspomnienia z mojej głowy.
Marny system tysiąca spraw i znaków.
On jest wśród nas.
Tylko my, ślepcy, go nie zauważamy.
To nas zabija, rozumiesz?
Zabija nas marny system, który sami stworzyliśmy.
Nasz system tysiąca spraw, znaków.
|
|
 |
Penetrujące ręce wsunie pod sukienkę,
Bez lęku język wetknie, złe intencje ma jak nic.
On nie postąpi z tobą pięknie ani wdzięcznie,
Okropnie będzie ci wstyd.
|
|
 |
- Skoro nic do niego nie czujesz to czemu mówisz mu Ciągle "kocham Cie"? - Oj mamo, powiedział, że mnie kocha, to wypadało odpowiedzieć mu tym samym.
|
|
 |
Jestem sama. Nie bij mnie chociaż dziś.
|
|
 |
Gdzie jest Ten, którego kochałam? Gdzie jest Ten, któremu ufałam? Gdzie jestem? Kto miał mnie bronić przed złem?
|
|
 |
Jest trochę ciężko, bo świat nie rozumie mnie. Ciężko pracuje- zabijam. Nie czuje się źle.
|
|
 |
Będę szczery, zamierzam zostać bestią!
|
|
 |
Przestane krzyczeć, przestane obwiniać wszystkich dookoła W końcu może te z przestane Cie kochać.
|
|
 |
Usiądz, złap za rękę. To właśnie ten moment, na który czekałam miesiącami. Proszę Cie, zdobądz się na odwagę i porozmawiajmy o tym, co było, co straciliśmy, jakie błędy popełniliśmy i jak możemy im zapobiec. Może jeszcze jest nutka nadziei, że znów nasze serca połączą się w jedność.
|
|
 |
Spokojnie, wezmę jeszcze kilka głębszych buchów i odbije się w końcu od dna.
|
|
 |
Popatrz na Nią. No popatrz na Nią, do cholery! Nie widzisz do czego Ją doprowadziłeś? Zobacz, co stało się z tą wiecznie uśmiechniętą dziewczyną! Nie widzisz, jak strasznie schudła, jak wiecznie ma czerwone od płaczu oczy? Myślisz, że z jakiego powodu pije najczęściej, jak się da? Tak, kurwa, z Twojego! Byłeś dla Niej wszystkim. Runął Jej cały świat, rozumiesz?! Nie... Nie możesz tego zrozumieć. Bo Tobie nigdy nikt nie odebrał wszystkiego.
|
|
|
|