głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika elo_co_jest

Idiotka  rozdrapująca stare rany. Idiotka  kochająca tego samego palanta.    ms.inlove

ms.inlove dodano: 23 czerwca 2013

Idiotka, rozdrapująca stare rany. Idiotka, kochająca tego samego palanta. // ms.inlove

http:  zyciejakzbajki.blogspot.com    serdecznie zapraszam.

ms.inlove dodano: 23 czerwca 2013

http://zyciejakzbajki.blogspot.com/ - serdecznie zapraszam.

To nie życie mija  tylko szanse. Nawet jeśli załapiesz się na ostatni pociąg  to nie wszystko przepadnie bezpowrotnie.    ms.inlove

ms.inlove dodano: 23 czerwca 2013

To nie życie mija, tylko szanse. Nawet jeśli załapiesz się na ostatni pociąg, to nie wszystko przepadnie bezpowrotnie. // ms.inlove

Znowu powiedział że kocha  a ja znowu uwierzyłam. Po raz kolejny czuję się jak w bajce. Czuję się jak królewna  która wreszcie spotkała swojego księcia. Boję się momentu kiedy to on po raz kolejny  okażę się potworem który mnie zniszczy tak jak kilka razy wcześniej.    ms.inlove

ms.inlove dodano: 23 czerwca 2013

Znowu powiedział że kocha, a ja znowu uwierzyłam. Po raz kolejny czuję się jak w bajce. Czuję się jak królewna, która wreszcie spotkała swojego księcia. Boję się momentu kiedy to on po raz kolejny, okażę się potworem który mnie zniszczy tak jak kilka razy wcześniej. // ms.inlove

jestem przygotowana na kolejne rozczarowanie  może z rozsądku  a może z konieczności. przyzwyczaiłam się  że po czasie szczęście zamienia się w smutek  rozszerzający źrenice i zapełniający tęczówki łzami  które spadają po zaczerwienionych policzkach niszcząc przy tym misterny makijaż. moja pewność siebie przemieni się w strach o nasze jutro  zacisnę pięści i będę naprawiać wszystko pierwszy raz  uda się to dzięki mojej wytrwałości  ale później wszystko zepsuje się znowu i znowu  aż w końcu nie zostanie z tego nic. ucieknę przed rozstaniem zastraszając Twoje serce łzami doskonale wiedząc  iż nie potrwa to już długo i mimo ogromu uczucia jakim siebie darzymy uciekniesz  bo jestem trudna i nie wyobrażasz sobie bycia z kimś tak skomplikowanym  a ja będę cierpieć miesiącami  a nawet latami i nigdy więcej nie zrozumiem siły miłości  której tyle oddałam.

waniilia dodano: 21 czerwca 2013

jestem przygotowana na kolejne rozczarowanie, może z rozsądku, a może z konieczności. przyzwyczaiłam się, że po czasie szczęście zamienia się w smutek, rozszerzający źrenice i zapełniający tęczówki łzami, które spadają po zaczerwienionych policzkach niszcząc przy tym misterny makijaż. moja pewność siebie przemieni się w strach o nasze jutro, zacisnę pięści i będę naprawiać wszystko pierwszy raz, uda się to dzięki mojej wytrwałości, ale później wszystko zepsuje się znowu i znowu, aż w końcu nie zostanie z tego nic. ucieknę przed rozstaniem zastraszając Twoje serce łzami doskonale wiedząc, iż nie potrwa to już długo i mimo ogromu uczucia jakim siebie darzymy uciekniesz, bo jestem trudna i nie wyobrażasz sobie bycia z kimś tak skomplikowanym, a ja będę cierpieć miesiącami, a nawet latami i nigdy więcej nie zrozumiem siły miłości, której tyle oddałam.

zapukał i wszedł do środka. zapomniałam chociaż na sekundę o bólu i strachu. wiedziałam  że gdy tylko mnie opuści smutek rozgości się w moim sercu i rozproszy chwilowy spokój w głowie. czułam delikatne pocałunki na skórze  jakby muśnięcia wiatru i zrozumiałam  że jest aniołem  tak samo zagubionym jak ja. gdy odszedł poczułam jak zamykam się w innej rzeczywistości. smak cierpienia stał się nieunikniony  a jego wspomnienie spadło na ziemię jak kropla rosy z liścia poruszonego przez wiatr i zniknęła zabierając ze sobą ostatnią krztę nadziei na lepsze jutro.

waniilia dodano: 21 czerwca 2013

zapukał i wszedł do środka. zapomniałam chociaż na sekundę o bólu i strachu. wiedziałam, że gdy tylko mnie opuści smutek rozgości się w moim sercu i rozproszy chwilowy spokój w głowie. czułam delikatne pocałunki na skórze, jakby muśnięcia wiatru i zrozumiałam, że jest aniołem, tak samo zagubionym jak ja. gdy odszedł poczułam jak zamykam się w innej rzeczywistości. smak cierpienia stał się nieunikniony, a jego wspomnienie spadło na ziemię jak kropla rosy z liścia poruszonego przez wiatr i zniknęła zabierając ze sobą ostatnią krztę nadziei na lepsze jutro.

nie mogę już  nie wytrzymuję. płaczę  bo nie mogę być sobą i jestem zamknięta w czterech ścianach. zostałeś mi tylko Ty  mój Aniele  lecz i Tobie ucięli skrzydła. nie docenię już tego  że po burzy przychodzi tęcza  bo została tylko cisza  taka jak przed burzą  a w oddali słychać krzyk niespokojny  to wołanie o pomoc  którego nikt nie zauważa. odchodzę w otchłań zapomnienia i jedyne co pozostaje w moim sercu to małe wspomnienie  które ukrywam głęboko by nikt mi go nie odebrał. samotność jest moją najlepszą przyjaciółką  jej powierzam swoje troski i tęsknotę  która codziennie targa moją duszą i jedynie ona zna sekret ukrywany latami  tak głęboko we mnie i tylko ona stara się mnie zrozumieć.

waniilia dodano: 21 czerwca 2013

nie mogę już, nie wytrzymuję. płaczę, bo nie mogę być sobą i jestem zamknięta w czterech ścianach. zostałeś mi tylko Ty, mój Aniele, lecz i Tobie ucięli skrzydła. nie docenię już tego, że po burzy przychodzi tęcza, bo została tylko cisza, taka jak przed burzą, a w oddali słychać krzyk niespokojny, to wołanie o pomoc, którego nikt nie zauważa. odchodzę w otchłań zapomnienia i jedyne co pozostaje w moim sercu to małe wspomnienie, które ukrywam głęboko by nikt mi go nie odebrał. samotność jest moją najlepszą przyjaciółką, jej powierzam swoje troski i tęsknotę, która codziennie targa moją duszą i jedynie ona zna sekret ukrywany latami, tak głęboko we mnie i tylko ona stara się mnie zrozumieć.

Skończyliśmy się. Jak każdy film  książka  ulubiona piosenka.

okiemnieogarniesz dodano: 14 czerwca 2013

Skończyliśmy się. Jak każdy film, książka, ulubiona piosenka.

Nie  nie miała w oczach łez. Coś gorszego. Głęboki smutek  taki  przy którym łzy wydają się czymś słabym  nieistotnym.

okiemnieogarniesz dodano: 14 czerwca 2013

Nie, nie miała w oczach łez. Coś gorszego. Głęboki smutek, taki, przy którym łzy wydają się czymś słabym, nieistotnym.

Najgorsze jest to  że jej łzy nie robiły na nim żadnego wrażenia. Jeszcze tak nie dawno mówił ze kocha  że nie da jej skrzywdzić  a to on sam skrzywdził ją najbardziej. Zadał jej okropny ból  bezlitośnie wbijając nóż prosto w serce.

okiemnieogarniesz dodano: 14 czerwca 2013

Najgorsze jest to, że jej łzy nie robiły na nim żadnego wrażenia. Jeszcze tak nie dawno mówił ze kocha, że nie da jej skrzywdzić, a to on sam skrzywdził ją najbardziej. Zadał jej okropny ból, bezlitośnie wbijając nóż prosto w serce.

Kolejny wpis do pamiętnika. Kolejna wypita herbata. Ugryzione jabłko. Otworzony cukierek. Niedokończona rozmowa. Kolejne analizy  wspomnienia  rozmyślania. Kolejny poranek i noc. Tak  dni mijają  a Ciebie wciąż nie ma.

okiemnieogarniesz dodano: 14 czerwca 2013

Kolejny wpis do pamiętnika. Kolejna wypita herbata. Ugryzione jabłko. Otworzony cukierek. Niedokończona rozmowa. Kolejne analizy, wspomnienia, rozmyślania. Kolejny poranek i noc. Tak, dni mijają, a Ciebie wciąż nie ma.

gdzie podziała się nadzieja? zniknęła gdzieś w codzienności. od dawna każdą czynność wykonuję mechanicznie. już przestałam wierzyć w to  że kiedykolwiek będziesz obok. przestałam błagać Boga o odrobinę łaski  bo zdałam sobie sprawę  że nie otrzymam jej. codziennie wyznajesz mi miłość i zaprzeczasz swoim słowom raniąc przy tym niemiłosiernie. zastępuję sobie Ciebie innymi mężczyznami zabiegającymi o moje względy. dlaczego nie będę z normalnym facetem  przy którym będę mogła poczuć się bezpieczna? to irracjonalne. kocham idiotę  który zamiast walczyć o mnie woli opiekować się małymi  zielonymi roślinkami. miałeś wrócić  nie zrobiłeś tego. mam po Tobie jedynie miliard pięknych wspomnień i kilka zasuszonych róż. nic więcej.

waniilia dodano: 13 czerwca 2013

gdzie podziała się nadzieja? zniknęła gdzieś w codzienności. od dawna każdą czynność wykonuję mechanicznie. już przestałam wierzyć w to, że kiedykolwiek będziesz obok. przestałam błagać Boga o odrobinę łaski, bo zdałam sobie sprawę, że nie otrzymam jej. codziennie wyznajesz mi miłość i zaprzeczasz swoim słowom raniąc przy tym niemiłosiernie. zastępuję sobie Ciebie innymi mężczyznami zabiegającymi o moje względy. dlaczego nie będę z normalnym facetem, przy którym będę mogła poczuć się bezpieczna? to irracjonalne. kocham idiotę, który zamiast walczyć o mnie woli opiekować się małymi, zielonymi roślinkami. miałeś wrócić, nie zrobiłeś tego. mam po Tobie jedynie miliard pięknych wspomnień i kilka zasuszonych róż. nic więcej.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć