i choć nasze spotkania polegają głównie na tym, że siedzimy z Twoimi kumplami pod sklepem z piwem. to wcale mi to nie przeszkadza, bo wiem że mimo że są oni Ty zajmujesz się mną ;*
moja mamcia mnie rozpierdala. kiedy po pólnocy siedzę na necie dzwoni do mnie i mnie wyzywa, że mam wracać do domu. choć jestem już w nim od dobrych dwóch godzin xd