 |
|
W końcu się poddajesz. Nie walczysz, nie krzyczysz, nie płaczesz. Patrzysz obojętnym wzrokiem na to co Cię otacza. Nie interesuję Cię już czy ktoś odejdzie albo czy może zranić. Zgadzasz się na wszystko. Umarłaś, sama przyznaj.
|
|
 |
|
Wiesz, jak bardzo Cię potrzebuję ?
|
|
 |
|
Konieczność wyboru przytłacza, bo podejmując decyzję zawsze coś tracimy. Możemy jednak zyskać jeszcze więcej.
|
|
 |
|
Zanim umrę, chcę walczyć o życie. Dopóki mogę iść o własnych siłach, pójdę tam, gdzie zechcę.
|
|
 |
|
żałuję tylko jednego, że nigdy nie miałam odwagi powiedzieć, że Cie kocham .
|
|
 |
|
Była, ale on jej nie potrzebował .
|
|
 |
|
nie ważne, że nie wyszło. ważne, że się starałaś.
|
|
 |
|
nie chcę kogoś kto będzie mnie kochał za wygląd tylko kogoś kto mnie przytuli i będzie za rękę trzymał, komu nie będą przeszkadzały moje blizny, moje fochy, zmiany nastroju, wady, nawyki.. kogoś kto pokocha mnie naprawdę i na zawsze .
|
|
 |
|
Naprawdę nie widać w moich oczach jak bardzo mi na Tobie zależy?
|
|
 |
|
I mimo że się kłócimy, kocham Cię jak nikogo innego .
|
|
 |
|
Przytuliłeś mnie. A wtedy poczułam się cudownie, poczułam że mam wszystko. Bo to Twoja osoba była wszystkim czego pragnęłam. Byłeś zawsze, gdy Cię potrzebowałam. Tak, to właśnie on był moim jedynym szczęściem.
|
|
|
|