 |
usiądę sobie w fotelu, obejrzę jakiś film, przecież sobie poradzę, samotny wieczór, to nic nowego. miałeś dziś być tu ze mną, ale trudno, nie wyszło, innym razem. ale to kolejna chwila dla mnie, chwila na przemyślenia, tego wszystkiego, co się teraz dzieje. tak, mam jeden wniosek, wciąż ten sam. życie bez Ciebie nie ma głębszego sensu, w każdym razie na dzień dzisiejszy i na wszystkie dni przyszłości.
|
|
 |
chwytając chwile nieuchwytne, zamykając pod powiekami, w ciepłych kątach źrenic.
|
|
 |
"dobrze wiem, że sens wszystkiego jest jedynie tu"
|
|
 |
|
- Muszę się napić. - Nie musisz. - Muszę inaczej tego cholerstwa nie strawię.
|
|
 |
I otwieram senne, podkrążone oczy, i patrzę w sufit.Czasami płaczę. Zauważyłam jak bardzo odsunęłam się od bliskich.Zauważyłam jak bardzo odsunęłam się od świata. Zauważyłam jak mnie to męczy i jak sobie z tym nie radzę.
|
|
 |
najgorzej jest, kiedy nadchodzi nieubłagalnie ten moment, kiedy czujesz, że trzeźwiejesz i uświadamiasz sobie, że nadal płaczesz, tylko zaczyna to coraz bardziej boleć.
|
|
 |
jest taki ból, którego nie potrafisz nazwać.
|
|
 |
Wiesz co jest gorsze od płakania w poduszkę? Pustka. Taka chwila kiedy po prostu siedzisz i wpatrujesz się w niebo, wiesz, że nie możesz nic zrobić i ogarnia cię to przerażające poczucie bezsilności, które zżera cię od środka. A Ty nie robisz nic. Po prostu się przyglądasz.
|
|
 |
w żyłach płyną twoje słowa, dzięki nim żyję.
|
|
 |
a wódka? tak tylko trochę, żeby zapomnieć, żeby położyć się i już nie śnić.
|
|
|
|