 |
i co jeśli nagle odkrywamy, że ludzie, na których wzorujemy się od lat, skończyli umierając samotnie na dnie?
|
|
 |
śmierć to jedna z wielu tych wcale nie najgorszych zmian.
|
|
 |
wydłubcie mu oczy i małą dawkę cyjanku poproszę.
|
|
 |
obiecaj, że zaczekasz na mnie w piekle.
|
|
 |
mokrymi wargami obudź we mnie na nowo każde pragnienie i nakryj do stołu namiętności.
|
|
 |
"dopiero późną nocą przy szczelnie zasłoniętych oknach, gryziemy z bólu ręce, umieramy z miłości"
|
|
 |
"nie wierz nigdy nie w to niebo, które zawsze niebieskie jest"
|
|
 |
mówisz, że u ciebie zajebiście i że nie ma innej opcji, a prawda jest taka, że nocą, kiedy nie patrzę, samotność pulsuje ci w krwi i niesamowicie boleśnie rozrywa każdą żyłę.
|
|
 |
i od pierwszego wejrzenia nienawidzę suki.
|
|
 |
pozory czasem jednak nie mijają się z rzeczywistością.
|
|
 |
znajomy klimat, kiedy nagle cały świat zatrzymuje się i przestaje istnieć, bo dostrzegasz ją gdzieś po drugiej stronie ulicy.
|
|
 |
"cześć, wstaję rano, już mam dość"
|
|
|
|