|
"Jednak mimo wszystko, Kocham Cię za przeszłość."
|
|
|
Ciało pamięta przelotny dotyk, pare godzin bycia z kimś zostaje na lata. Zapach, głos, tęsknota przypływa znikąd w środku dnia. W inżynierii nazywa się to pamięcią plastyczną materiału, w chemii pamięcią substratu, a w życiu tęsknotą.
|
|
|
Boję się, że ja już zawsze będę za Tobą tęsknić, wiesz?
|
|
|
I to pierdolone uczucie. Że mimo wszystko. Mimo tego. Co Ci zrobił. Mimo, że skrzywdził. Nadal. Za nim tęsknisz. Cholernie tęsknisz.
|
|
|
Nie mów, jak bardzo mnie kochasz. Spraw, bym w to nigdy nie zwątpiła.
|
|
|
I co mam Ci napisać? Że tak bardzo tęsknie? Że analizuję wszystkie wspólne chwile? Że tak bardzo tęsknie za czasami, kiedy udawałam obrażoną, a Ty bez słowa przytulałeś mnie najmocniej jak umiałeś i czekałeś, aż mi przejdzie? Że wciąż powtarzam sobie w głowie nasze ostatnie zdania? Że żałuję tego, co się stało że..że Cię kocham?
|
|
|
Jednego dnia chodzisz z uśmiechem na twarzy, z głową w chmurach pełną marzeń. Czujesz szczęście, a tu nagle pstryk... Jeden gest, kilka słów. I znów czujesz się gorzej niż guma przyklejona do czyjejś podeszwy.
|
|
|
Myślę o tobie 24h choć nie chce.
|
|
|
Jakże często w prośbie o ostatnie spotkanie zawarta jest nadzieja na usłyszenie słowa zostań.
|
|
|
By użyć słów "pierwsza miłość", w mózgu musi kiełkować nadzieja kolejnej, lub pustka- tej "jedynej".
|
|
|
Każdy nowy rok jest szansą by coś zacząć na nowo. Podobnie jak każdy miesiąc, każdy dzień, każda godzina, sekunda. Każda chwila. Tylko gdy zmienia się ta ostatnia cyfra przy pełnej dacie... Jest jakoś łatwiej. Łatwiej wziąć za siebie.
|
|
|
Potrzebuję miłości i uczuć prawdziwych, lecz wolę nie mieć nic, niż mieć coś na niby.
|
|
|
|