| 
                                                                            
                                                                                            
                                                
                                                
                                                                                                                            
                                            
                                        
                                        
                                                                                        
                                                
                                                    
                    
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Ciekawe, w jaki sposób opowiadałeś o mnie swoim kolegom. |  |  
             
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                                    |   | Wolisz kłamać niż zachować się jak prawdziwy facet i powiedzieć prawdę? Ok, w porządku. Bądź sobie taką pizdą. Ja chce silnego mężczyzny, który twardo stąpa po ziemi i nie boi się powiedzieć mi prawdy prosto w oczy, który będzie mnie kochał, a nie jedynie będzie mną zauroczony. Przepraszam, nie mamy już 7 lat by nie rozumieć sensu wypowiadanych słów. Kiedyś byłeś moim ideałem, przystojny, inteligentny, dowcipny '..  Ale teraz już wszystko odeszło, ty odszedłeś .. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | ludzka głupota już dawno przestała wzbudzać mój podziw. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Może nie wierzysz, ale gdy ona cię zrani przyjdziesz właśnie do mnie. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Wciąż myślę lecz już inaczej, wciąż pamiętam lecz już mniej. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                                    |   | Możesz próbować obudzić we mnie uczucia, ale nie próbuj ich łamać. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                                    |   | Może za kilka lat miniemy się na chodniku, a nawet nie będziemy wiedzieć, a może będzie tak, że się do siebie uśmiechniemy, spojrzymy na siebie ze zdziwieniem i po chwili pójdziemy dalej, jakby nic się nigdy nie stało. Może być też tak, że wpadniemy sobie w ramiona i odnajdziemy gdzieś to szczęście, którego szukamy. Może będziemy sobie obojętni. Może nie będzie już któregoś z nas. Może zapomnimy. Może będziemy mieć się cały czas w głowach. Chęć odnalezienia pozostanie w nas gdzieś. Może być tak, że poznamy się na nowo kiedyś, gdzieś i pokochamy. Może.. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Jeśli ktoś jest dla Ciebie ważny, to na zawsze taki pozostanie. Nieważne ile bólu Ci przynosi. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | sory, ale nie kręci mnie opowiadanie co mnie boli i dlaczego tak naprawdę wolałabym umrzeć. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Jeśli ci na tym tak zależy, to przepraszam. Przepraszam za to, że ci zaufałam, chociaż dobrze wiedziałam, że nie powinnam. Przepraszam za to, że ci uwierzyłam w każde słowo, każdy szept i każdy gest. Przepraszam za to, że byłam tak naiwna, więcej już nie będę, obiecuję. Przepraszam za to, że pojawiłam się w twoim życiu i pokazałam twoim kolegom, że masz uczucia, to się wiecej nie powtórzy. Przepraszam za to, że kiedy ty się mna bawiłeś, ja się w tobie zakochałam, może gdybyś mnie uprzedził, nie zrobiłabym tego, przynajmniej starałabym się. Przepraszam za wszystko, za to, że cię kocham jak szalona i świata poza tobą nie widzę również. No, przeprosiłam. Więcej już nie wracaj, więcej cierpieć nie chcę. Ale serio, nie wracaj, jeśli już odchodzisz, to idź. Więcej cię nie chcę widzieć w moim życiu, znikaj. Teraz już na zawsze. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Mama ma rację, nie mam już normalnych kolegów. Samych zjebów mam u boku, wokół siebie. Ale przynajmniej tych zjebów mogę być pewien. ~ Arab |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | każdy żyje po swojemu, nie ma określonych zasad. |  |  |  |