 |
Olać realia, pieprzyć rzeczywistość. Pieprzyć to, że znów coś nie wyszło.
|
|
 |
Pewne kwestie próbujesz przemilczeć, nawet jeśli coś w środku rozpieprza wszystkie myśli.
|
|
 |
Bo nie w tym rzecz, żeby leżeć,płakać, szlochać. Ktoś cię kocha, to ty też się naucz kochać.
|
|
 |
Odejdź,ale swoje serce zostaw przy mnie.
|
|
 |
Czasem nie da się powiedzieć komuś co się czuje i ten ktoś po prostu odchodzi bo nie wie, że powinien zostać.
|
|
 |
Nie zadowalaj się namiastką szczęścia, obiecuję, że znajdziesz jego pełnię.
|
|
 |
robiąc kolejny łyk, zamykasz oczy, żeby znów zranić samą siebie.. i co widzisz jakąś postać, wiesz kto to jest, znasz tą twarz, czujesz dotyk dłoni, znajomy zapach? a może widzisz jakiś moment swojego życia? może widzisz siebie i kogoś obok, na Twoim łóżku, zapatrzeni w siebie, wyznajecie sobie miłość? a może słyszysz krzyk, fruwające przedmioty, trzask drzwi i zapłakaną dziewczynę pod ścianą? albo nie widzisz niczego. wszystko jak i nic, uświadamia Ci, że byłaś na szczycie i miałaś wszystko, a teraz już nic z tego nie zostało. /bm
|
|
 |
może boli.. może jakieś resztki sumienia sprawiają, że się o to wszystko obwiniam. może i bym chciała, żeby potoczyło się to trochę inaczej.. ale przecież, przecież nie cofnę niczego. nie mogę, ba nawet może i bym się bała tego wszystkiego przeżywać drugi raz. to nie miało prawa się stać, to uczucie, ono, ono nie miało nigdy istnieć. i teraz, z biegiem czasu, po tych wszystkich myślach, które przeszły mi przez głowę, doszłam do wniosku, że.. że to taka kolejna lekcja od losu. kolejny kopniak, tak zwane ,,doświadczenie''.. życie nas doświadcza. rani doświadczając. czasem mniej, czasem bardziej, ale uczy na przyszłość, żebyśmy nie cierpieli drugi raz. /bm
|
|
 |
W każdym z nas znajduje się mała cząstka do wypełnienia. Staramy się ją wypełnić. Niektórzy uciekają do przygodnych uciech, inni szukają odpowiedniej osoby. Każdy z nas był kiedyś w takim momencie w swoim życiu, kiedy próbował wybrać odpowiednią drogę. Sama szukam odpowiedniej drogi. Nigdy nie bądź w życiu bardziej pewnym niżeli jest to możliwe. Życie rani, daje nam kopy w dupę. Myślisz, że coś z kimś tworzysz, a tak naprawdę dostajesz kubeł zimnej wody na łeb. Nikt nie chce być substytutem czegoś lepszego. Słowa niewypowiedziane wprost najbardziej bolą. Pseudozwiązki? Nie pakuj się w nie, bo nie wiesz co przyniesie Ci następny dzień, nie chcesz chyba obudzić się z ręką w nocniku? I co mam zrobić? Jeżeli serce mówi, że „potrzebuje”, a rozum podpowiada „odpuść sobie”?
Tą cząstką do wypełnienia, jest miłość i potrzeba drugiej osoby."
|
|
 |
Jest moim szczęściem choć przez niego tyle cierpię.
|
|
 |
Zabij mnie, nie potrafię bez niego żyć.
|
|
|
|