 |
|
tylko On we mnie wierzył, codziennie powtarzając mi 'dasz radę'. tylko On nadawał kolor szarym barwom mojego życia. tylko On dbał o każdy mój uśmiech. tylko On trwał przy mnie z każdym dniem coraz bardziej. tylko On wiedział co czuję, patrząc mi w oczy. tylko On rozumiał moje trzy kropki w smsie. tylko On wiedział o mnie wszystko. tylko przy Nim poznałam najpiękniejszą formę przyjaźni. tylko On to wszystko zjebał, przeobrażając to w jakąś dziwną formę uczuć. / veriolla
|
|
 |
|
nawet nie próbuj zastępować mi w ani jednym procencie osobę, którą kochałam bardziej niż kogokolwiek innego w swojej osiemnastoletniej egzystencji. / mooonii
|
|
 |
|
wciąż mam oddanych przyjaciół za których codziennie dziękuję Bogu./ mooonii
|
|
 |
|
jesteśmy wolni. najwidoczniej do tego od dłuższego czasu dążyłeś. dopiąłeś swego. dosłownie spisałeś się na medal./ mooonii
|
|
 |
|
powinieneś się do mnie odezwać, ale chyba uznajesz to za zbyteczne./ mooonii
|
|
 |
|
postępowałeś źle więc nie miej do nikogo nietrafnych pretensji z powodu utraty mnie. / mooonii
|
|
 |
|
poróżniła nas teraźniejszość. / mooonii
|
|
 |
|
często prawdę wypisaną mam w swoich oczach, a Ty jej nie jesteś w stanie nawet dostrzec, bo przecież Ciebie tu ciągle nie ma.../ mooonii
|
|
 |
|
równocześnie kończymy po tej samej ziemii lecz różnimy się w taki sposób, że nic nigdy nie będzie w stanie nas razem połączyć./ mooonii
|
|
 |
|
my? to słowo już nie istnieje./ mooonii
|
|
 |
|
kiedyś? wszystko wyglądało inaczej. gotowałam obiady. wyprowadzałam psa na spacer. myłam okna. szłam do szkoły, zostając w niej do 17. nie spałam popołudniami. robiłam pyszne kanapki. spędzałam czas z rodzicami. oglądałam mnóstwo filmów. spotykałam się z przyjaciółmi. częściej chodziłam na imprezy. przyklejałam na ścianę kolejne zdjęcia. a każda, nawet najgłupsza czynnośc była piękna. dlaczego ? bo w międzyczasie dostawłam kilka smsów o treści: 'no, uśmiechaj się', bądź też odbierałam telefon i słyszałam cudowne: 'już nie przeszkadzam , chciałem tylko usłyszeć jak oddychasz'. a teraz, wszysto zniknęło - łącznie z uśmiecham na mojej twarzy. / veriolla
|
|
 |
|
a dziś czuję 'nic'. takie jedno, wielkie, dosłowne 'nic'. nikt nie budzi mnie czułymi słowami. nikt nie pisze już smsów na dobranoc. nikt nie zwraca uwagi na mój uśmiech, i czuję się niepotrzebna. i wiem, że mógłby być ktoś inny. mogłabym z kim innym chodzić na spacery, i marzyć obok kogoś innego. ale ja tego nie chcę. wolę nie czuć nic, niż cokolwiek , do kogoś innego, niż do Niego .. / veriolla
|
|
|
|