 |
Wiele tygodni temu zgasł blask w moich oczach,
widziałem go tylko w źrenicach dziwek po prochach.
|
|
 |
w końcu wyszliśmy na wolność, wyszliśmy na prostą,
ale idzie mi to wolno, razem raźniej, gdybyśmy byli obok,
ale zjebał właśnie razem nam się światopogląd.
|
|
 |
Nie mogę zwlekać z tym, to jeszcze nie moment,
nie koniec, póki monotonia mnie nie wchłonie
dopóki blask oświetla dłonie tułam się po stronach świata,
dopóki jeszcze mam do czego wracać.
|
|
 |
może wcale jej nie znałem, chociaż znali ją chłopcy
z tych tanich domówek, gdzie się piło tanią wódę
potem brało się za szmaty, albo swoje, albo cudze.
|
|
 |
Ma mówić mi gdzie mam iść? A niby dlaczego?
Bo nie chcę jak owca, prawie na rozkaz.
Jeśli coś ma zabierać, to niech zabiera noc nam.
|
|
 |
Jeżeli się kogoś kocha, to wszystkie wariactwa są dozwolone.
|
|
 |
Bez względu na wszystko, dzięki Niemu czuję się lepsza niż wszyscy.
|
|
 |
Ja go sobie znalazłam. Wciągnęłam w moje życie..
|
|
 |
"dzień na trawie, a nie w zadymionym klubie nocą!"
|
|
 |
Zobacz jak niewiele potrzeba do szczęścia, kiedy mamy już siebie .
|
|
 |
Kiedy człowiek pierwszy raz się zakochuje, jego życie nieodwracalnie się zmienia i choćby nie wiedzieć jak się próbowało, to uczucie nigdy nie zniknie. Ten chłopak, o którym opowiadasz, był twoją pierwszą miłością i cokolwiek byś zrobił, zostanie z tobą-na zawsze.
|
|
|
|