 |
dziś w pracy mój szef miał urodziny nalał każdemu kubek burbonu i tylko non stop przy biurku myślałam co ze mną zrobisz kiedy wrócę do domu
|
|
 |
Zadzwoń. Wproś się. Obejrzmy razem film.
|
|
 |
co mam pisać, że chujowo jest? przecież to wiesz :)
|
|
 |
jak zapytasz jak się trzymam, wiedz, że nie trzymam się wcale, nie wiem co ze sobą zrobić i nie wiem co będzie dalej
|
|
 |
mówią "otwórz oczy, zacznij normalnie żyć" - normalność? stwierdzić to po czym? co Cię przekonuje, że masz rację Ty? iluzja - to jedyne co nas łączy
|
|
 |
nie mam zbyt wiele prócz marzeń
|
|
 |
muszę schować się jeszcze głębiej, odizolować ten bezsens...
|
|
 |
czy to wokół jest tak zimno, czy to we mnie coś zgasło?
|
|
 |
|
Zabawne, że ta znajomość rozpada się tak naturalnie pod wpływem czasu. Coraz mniej bólu każdego dnia, coraz mniejsza tęsknota i myśli tak jakby nie krążą koło Ciebie. Czasami jeszcze tylko to głupie serce się wyrywa, próbuję, ale nie jestem już tak głupia i w odpowiednim momencie chwytam za smycz, przyciągam do klatki piersiowej, bo drugi raz nie przeżyłabym końca tej miłości, rozumiesz? Nie mogę wiecznie opłakiwać jednego końca./esperer
|
|
 |
-znam zioma, który sobie coś przypomniał, kiedy było już za późno i na próżno krzyczał "kocham"
|
|
 |
na dworze dzisiaj czuć chłód, taki jak od ciebie często czuć:) na trawie nie ma szronu, ale w sercu jest lód
|
|
|
|