 |
życzę Ci byś zawsze miał komu mówić dobranoc.
|
|
 |
Od pierwszych sekund, z każdym kolejnym słowem chcę Cię więcej, chcę Cię słuchać, poznawać. Uśmiecham się w odpowiedzi na Twoje gesty i tak cholernie kręci mnie Twoja bezpośredniość, szczerość, które przemawiają w zdaniach o Twoich planach na przyszłość, gdzie stanowię priorytet. Jeszcze trochę mocniejszy nacisk na pedał gazu i zwariuję - bezapelacyjnie oszaleję na Twoim punkcie.
|
|
 |
gdzie jesteś? powiedz mi gdzie jesteś? ja się zgubiłem i nie wiem gdzie moje miejsce........
|
|
 |
"głowa do góry" rzekł kat zarzucając stryczek - odpowiedziałam "śmiało, dobrze Ci idzie"
|
|
 |
już wiem co mi powiesz "się nie zamartwiaj", ale brak mi chęci do życia, taka prawda, smutna prawda, brak wiatru w żaglach, brak tlenu mi zabrał wiarę w to, że ta gra świeczki jest warta
|
|
 |
przemierzam świat i sama nie wiem dokąd dziś, zgorzknienie sięga zenitu
|
|
 |
ogólnie mi nie wychodzi w życiu, w lodówce było światło, ale nawet ono już zgasło
|
|
 |
Nie ma nic wstydliwego, w tym, że kogoś zraniłeś. Każdy rani, lecz w jaki sposób to zrobiłeś!? Jeśli zdradziłeś, to jesteś bez wartości. Nie można Ci ufać, bo do kurewstwa masz skłonności / ak 47
|
|
 |
Chuj, że gra jest zła, potrzebuję dobrej miny / pezet
|
|
 |
Niedobrze mi się robi już od tego, co robimy / pezet
|
|
 |
Niedobrze mi się robi już od tego, co robimy,
Nie wolno mi pić wódki, nie chcę też brać kokainy
Niedobre skutki mają moje przeszłe czyny
Staram się napisać tekst, lecz to tylko popłuczyny
Chuj, że gra jest zła, potrzebuję dobrej miny
Twój jestem do cna, mówię jej: "Wychodzimy" / pezet
|
|
 |
ja wypierdalam stąd / proceente
|
|
|
|