 |
nie jesteś wart mych łez.
|
|
 |
dwa,czy trzy dni olewki z Twojej strony.. to staje się normą..
|
|
 |
słyszałeś mój płacz, lecz nie otarłeś moich łez..
|
|
 |
wiem,że to nie ma sensu,a mimo wszystko zagłębiam się w to coraz bardziej. żałosne,wiem.
|
|
 |
myślałam, że uśmiechem załatwię wszystko..
|
|
 |
wspominam, ale proszę zastanów się, czy to wszystko moja wina?
|
|
 |
chodź do diabła, lecz pamiętaj, że z niego także niezła dziwka, a za życie z rogami zapłacimy czystymi duszyczkami.
|
|
 |
Do szczęścia brakuje mi tylko butelki taniego wina i takiego skurwysyna jak TY .
|
|
 |
tyle wódki ze mną wlewasz w siebie , choć wcale jej nie lubisz.
|
|
 |
najgorsze są domysły,bo domyślam się że wcale nie tęsknisz. /dziewka
|
|
|
|