 |
rozmawiałam dzisiaj ze słońcem. obiecało mi zastąpić Ciebie. budzić mnie co rano swoim ciepłem, dawać chęć wstawania z łóżka, uśmiechać się do mnie, mimo szarości świata. dziś schowało się za chmurami. zawiodłam się kolejny raz.
|
|
 |
czasem chciałabym wziąć ten głupi telefon do ręki , napisać Ci jak bardzo mi zależy. no ale po co? skoro Ty i tak nigdy nie odpiszesz tak, jakbym chciała.
|
|
 |
znowu zaczęłam analizować Twoje spojrzenia, pomimo że nie powinnam.
|
|
 |
Tak tęsknić potrafię tylko za Tobą
|
|
 |
Usłyszałam twoje imię . Mimowolnie się uśmiechnęłam . Pragnęłam by nikt nie zauwazył jak bardzo mi zalezy i jak błyszczą mi oczy
|
|
 |
a On ma ten zajebisty błysk w oku, który mnie nakręca.
|
|
 |
Lubię powracać do przeszłości. Tej dobrej. Tej, której nie zapomnę do końca życia, choć jest jak jest.
|
|
 |
Wszyscy tak bardzo pragną usłyszeć prawdę, a kiedy już wyjdzie z naszych ust, nie chcą nas znać
|
|
 |
Za każdym razem, kiedy tamtędy przejeżdżam, wydaje mi się, że spostrzegam nasze
dwie obejmujące się postacie, ale na tej ławce nigdy nikogo nie ma
|
|
 |
Podobno nic nie trwa wiecznie i wszystko można zniszczyć. Podobno wszystko kiedyś się kończy i zostaję tylko kurz. Podobno. A teraz weź tą kartkę, otwórz ją i przeczytaj co na niej napisałem. Teraz pognieć ją, oderwij kawałek, niszcz. Otwórz znowu kartkę. Słowa dalej są, prawda? Widzisz jeśli mówię, że Cię kocham i chcę być z Tobą zawsze to nieważne jak bardzo będziesz mnie ranić, te słowa nie znikną, bo to jedyne co trwa wiecznie na tym świecie, schowane w moim sercu tylko dla Ciebie.
|
|
 |
Nocą jestem archeologiem, który szuka śladów nas, Twojej miłości. Dokładnie przeczesuje każdy skrawek swoich snów, swojego umysłu by wydobyć z nich nawet najmniejszą cząstkę Ciebie i wykreować z niej powód by oddychać.
|
|
|
|