 |
Ciepły koc, lampka czerwonego wina, przygaszone lekko światło. Pamiętasz? Nie pamiętasz bo dla Ciebie to było coś niewartego uwagi. Mały nic nieznaczący incydent. Nic nieznacząca osoba z dziurą w sercu. Z połatanymi ranami. Zapomniałeś.. wszystkie wspomnienia uleciały jak papierosowy dym.. Zapiłeś je wolnością. Nie chciałeś pamiętać i udało Ci się to. Nie tęsknisz, nie wspominasz, nie kochasz.. To zupełnie odwrotnie niż ja. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
chciałam.. chciałam ale dla niego to za mało. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
i znowu to coś.. coś co od środa powoduje, że mam ochotę iść gdzieś. usiąść i poczekać aż wzejdzie słońce, aż promieniami na nowo namaluje na twarzy uśmiech, który już zgasł. Aż porannym wiatrem otuli zmarznięte ciało. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
Cały czas liczę na to, że wrócisz.. że przyjdziesz tu i pozwolisz się przytulić, że pocałujesz w czoło i nie dasz nikomu tego ponownie spieprzyć. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
Czasami jestem słaba. Ty wykorzystujesz to zawsze.
|
|
 |
Mnie to już wszystko jedno czy ze sobą rozmawiamy,
czy mówisz mi "cześć", czy na mnie patrzysz.
Kiedyś mi jeszcze zależało, potem chciałam się przyjaźnić,
żeby przynajmniej z mojej strony została zachowana jakaś kultura.
|
|
 |
Wstałam rano.
Za oknem świeci słońce, pogoda wręcz idealna.
Jest za pięknie, żeby o Tobie myśleć.
|
|
 |
Ćpanie ma tyle sensu, co lanie w gacie w mroźny dzień.
Jest miło tylko przez krótką chwilę,
potem zaczyna wiać zimny wiatr.
I nie jest już tak fajnie.
|
|
 |
Chociaż raz spróbuj wyolbrzymić szczęście
zamiast problemu.
|
|
 |
I nawet jak będę miała rację, to i tak nikt mi jej nie przyzna.
Zawsze to ja będę postępowała źle,
bo przecież jestem taka samolubna i patrzę tylko na siebie.
|
|
 |
tęsknię za Tobą, tęsknię za naszymi rozmowami, za naszym odpierdalaniem , po prostu tęsknię za wszystkim młoda ;c
|
|
 |
Czuję jak stare rany na sercu zalewają się krwią. Z każdym jego wypowiedzianym w moją stronę słowem otwierają się przed nim jak drzwi, okna.. jak zamki, do których klucze już dawno pogubiłam. Jego wzrok, który zawsze trafiał w mój najczulszy punkt. Jego dłonie, ramiona.. kiedyś tak bardzo bezpieczne teraz zadają największy ból. Rozdrapują strupy nie zważając na ilość płynących z nich wspomnień.. tych, których tak bardzo nie chcę pamiętać. Kiedyś? Idealny, kochający i najbliższy memu sercu człowiek. Dziś? Pomyłka.. jedno wielkie nieporozumienie, które nie zasługuje chodź na sekundę mojej uwagi. Nie zasługuje na to, by w ogóle pojawiać się w moim życiu... nawet przypadkiem. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
|
|