 |
Zabiorę Cię do krainy mojej miłości, gdzie nie ma znajomych, fałszu i zazdrości.
|
|
 |
Więc robię głośniej, niech wybucha jak dynamit. Lubię czuć drżenie podłogi pod stopami.
|
|
 |
Pamiętaj fakt to fakt, a brednia to brednia. Jedna jest racja, tak jak miłość jest jedna.
|
|
 |
Nienawidzisz mnie, tego co było między nami, ale widząc mnie, wspomnienia wybuchają jak dynamit..
|
|
 |
Nie potrafię chcieć, a nawet zmusić się do chcenia.
|
|
 |
Jeśli to już koniec to wal w bal na bogato Śmiej się prosto w twarz wszystkim szmatom
|
|
 |
A przede wszystkim rozliczyć przeszłość, bo jeśli jutra nie ma, dziś to wieczność.
|
|
 |
Witamy w rzeźni, świat kłamstw i pleśni. To gówno cię po pierwszej degustacji uzależni.
|
|
 |
To moja chora bajka , ten nienormalny syf . Tu wilk zgwałcił kapturka i zaraził go HIV
|
|
 |
Masz to we krwi, wiem, że się nie zmienisz. Nie zasługujesz łajzo by chodzić po tej ziemi.
|
|
 |
Żyj i daj żyć, albo kurwa weź się zabij.
|
|
 |
Gdyby nie wrażliwość, zmiany były by darem, nie ciosem.
|
|
|
|