 |
Gdy wychodziła z klubu patrzył na nią ukradkiem, zawsze odprowadzał ją wzrokiem pod klatkę
|
|
 |
Z pięknej bajki rodzi się dramat.
Łzy płyną a gdy wyschną otwiera się rana
|
|
 |
słuchałem z nieba tych łez, które tu pił beton,
z tymi, co na miecha mieli parę tysi netto,
|
|
 |
To tylko słowa, mogę nimi czarować, twoja w tym głowa burzyć i budować od nowa
|
|
 |
Nigdy nie mów nigdy, się nie poddawaj rób swoje i zbieraj brawa
|
|
 |
może to docenisz nie często sie otwieram
bardzo rzadko mowie komuś to co Tobie mówie teraz
|
|
 |
Widok jej oczu kiedy widzi pożegnanie. Odpalasz szluga i w ciszy patrzysz w ścianę...
|
|
 |
Oddałbym ci wszystko, bo tylko ty się liczysz ale nie chcesz mnie, więc pozostałem z niczym. / Sulin.
|
|
 |
“Nagle zdajesz sobie sprawę z tego, że to już koniec. Nie ma drogi powrotnej. Zaczynasz rozumieć, że nic nie dzieje się dwa razy. Już nigdy nie poczujesz się tak samo. Nigdy nie wzniesiesz się trzy metry nad niebo.”
|
|
 |
Dopiero, gdy stracimy wszystko, stajemy się zdolni do wszystkiego.
|
|
 |
Dopiero, gdy stracimy wszystko, stajemy się zdolni do wszystkiego.
|
|
 |
Dym wyruchał mi płuca, tak jak Ty moje uczucia, więc biorę bucha i zapominam czym jest skrucha.
|
|
|
|