 |
“Kontakt urywa sie, gdy najbardziej go potrzebujemy''
|
|
 |
nigdy nikogo nie kocha się tak bardzo, jak wtedy gdy bardzo się za nim tęskni..
|
|
 |
Nie poddaj się, bierz życie jakim jest I pomyśl, że na drugie nie masz szans.
|
|
 |
“Uwielbiam ludzi, którzy potrafią mnie rozbawić. Naprawdę myślę, że najbardziej ze wszystkiego, lubię się śmiać. Śmiech leczy niezliczoną liczbę chorób i jest prawdopodobnie najważniejszą cechą człowieka." -Audrey Hepburn
|
|
 |
|
Szczerze mówiąc, po tym wszystkim nie sądziłem, że jeszcze kiedykolwiek zamienimy ze sobą kilka słów. Ba. Nie sądziłem, że w ogóle ponownie zaczniemy ze sobą rozmawiać. O wszystkim i o niczym. Tak po prostu. / twoj.na.zawsze
|
|
 |
Dobrze się bawię, od kilku dni codziennie wlewam w siebie alkohol i zachowuję się niekoniecznie moralnie. Mam to gdzieś, serio. Przestałam przejmować się tym co powiedzą o mnie ludzie, czy w ich oczach będę dziwką czy aniołkiem. Oni i tak napierdalają, bo cierpią na syndrom "nie mam własnego życia". Żyję, zaczęłam oddychać i choćbym miała się tym zachłysnąć, nie żałuję. /esperer
|
|
 |
est taki cudowny. uwielbiam te chwile kiedy jest blisko mnie. kiedy widzę jego uśmiech i czuję jak mnie przytula. i wtedy chce po prostu piszczeć ze szczęścia, ale jak małe dziecko mocno się przytulam i chowam twarz w jego ramionach. wydaje się wtedy taka malutka, że może mnie całą schować. "Tam będziesz bezpieczna" tak szepcze serce. i ja to wiem. słucham bicia jego serca i zaciągam się powietrzem przepełnionym jego zapachem. tak. mogę powiedzieć teraz, że jestem szczęśliwa. chyba ogromnie się zakochuje. kochanie mam ci tyle do powiedzenia. ale chyba mamy całe życie? kiedyś nie chciałam żyć. każdy dzień był cierpieniem. teraz każdego dnia budzę się z myślą, że Cię zobaczę. chociaż tyle, a dla mnie AŻ tyle. zmieniłeś mi całe życie. zmieniłeś mnie i za to Ci dziękuję. Dziękuje za to, że od nowa nauczyłeś mnie czuć
|
|
 |
nie jestem łatwa do ogarnięcia dla ludzi "z zewnątrz" - bo dopiero, gdy mnie poznasz dokładniej, będziesz wiedział jaka jest granica mojej wytrzymałości, a przy tym poznasz po mojej minie, kiedy zaczynam się wkurwiać. dopiero, gdy ogarniesz mój dystans do samej siebie, zrozumiesz moje żarty, i to, dlaczego lubię ciągnąć bekę, nawet ze swojej osoby. dopiero, gdy porozmawiasz ze mną więcej niż pięć minut, zrozumiesz, że nie należę do głupiutkich laseczek, i , że kocham sakrazm. dopiero, gdy spędziesz ze mną jakiś czas, zrozumiesz, że szybko się denerwuję, bronię swojego zdania cholernie zawzięcie, i nigdy nie daję wjechać sobie na rodzinę. dopiero, gdy mnie poznasz, będziesz wiedział, że lubię intrygować - bo to tak bardzo zagadkowe, a nie lubię być zwykłym, szarym, prostym człowiekiem.
|
|
 |
Może nigdy już nie będzie tak bardzo. Może nigdy nie poczuję tak mocno. Wiem, że w pewnym sensie to co najlepsze, już przeżyłam. Tylko czemu za te krótkie chwile szczęścia, spłacam długi do dzisiaj? Nigdy się po tym nie pozbieram./esperer
|
|
 |
W związku nie chodzi o to by być ze sobą jak najdłużej. Chodzi o to by z biegiem czasu po drodze nie zgubić tego uczucia z jakim zaczynaliśmy naszą wspólną drogę w życiu.
|
|
 |
- Masz jakieś wady? - Szczerość. - Myślę że to zaleta. - Gówno mnie obchodzi co myślisz.
|
|
 |
Zaciskasz pięści, podnosisz głowę i ze łzami w oczach szepczesz, że wszystko się ułoży.
|
|
|
|