głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika ejmalyy

dzisiaj spędzę ten z pozoru wyjątkowy dzień tak jak rok temu   z butelką szampana w dłoniach  paczką papierosów  zamknięta w swoim pokoju. tylko ja i cztery ściany.

przytulpysia dodano: 1 luty 2012

dzisiaj spędzę ten z pozoru wyjątkowy dzień tak jak rok temu, z butelką szampana w dłoniach, paczką papierosów, zamknięta w swoim pokoju. tylko ja i cztery ściany.

koniec związku wcale nie oznacza końca uczuć   demoty.

przytulpysia dodano: 1 luty 2012

koniec związku wcale nie oznacza końca uczuć / demoty.

wieczorami wystarcza mi zazwyczaj ciepła herbata  któraś z książek wyciągnięta z półki  ulubiony koc w przedziwne wzory. tylko teraz jest jakoś inaczej  bo w sumie to tęsknię.

definicjamiloscii dodano: 31 stycznia 2012

wieczorami wystarcza mi zazwyczaj ciepła herbata, któraś z książek wyciągnięta z półki, ulubiony koc w przedziwne wzory. tylko teraz jest jakoś inaczej, bo w sumie to tęsknię.

byłeś moim bohaterem  a teraz jesteś zerem.

przytulpysia dodano: 31 stycznia 2012

byłeś moim bohaterem, a teraz jesteś zerem.

nic tak nie uszczęśliwia  jak poczucie bycia komuś potrzebnym.

przytulpysia dodano: 31 stycznia 2012

nic tak nie uszczęśliwia, jak poczucie bycia komuś potrzebnym.

czasem tęsknie. czasem często.

przytulpysia dodano: 31 stycznia 2012

czasem tęsknie. czasem często.

To  że płakałam jeszcze nie oznacza że się poddałam.

przytulpysia dodano: 31 stycznia 2012

To, że płakałam jeszcze nie oznacza że się poddałam.

w każdym detalu  akordzie i dźwięku bez Ciebie życie nie miałoby sensu.

przytulpysia dodano: 30 stycznia 2012

w każdym detalu, akordzie i dźwięku bez Ciebie życie nie miałoby sensu.

mówisz do mnie krzyżówkami.

przytulpysia dodano: 30 stycznia 2012

mówisz do mnie krzyżówkami.

chodź  proszę. zaciśnij na moich rozdygotanych dłoniach  swoje  weź mnie bez słowa w ramiona i kołysz  póki nie zamknę wystraszonych oczu  zaszklonych łzami. szepcz coś  chociażby o tym  co jadłeś wczoraj na śniadanie czy o ślubie dalekiej ciotki. bądź.

definicjamiloscii dodano: 30 stycznia 2012

chodź, proszę. zaciśnij na moich rozdygotanych dłoniach, swoje, weź mnie bez słowa w ramiona i kołysz, póki nie zamknę wystraszonych oczu, zaszklonych łzami. szepcz coś, chociażby o tym, co jadłeś wczoraj na śniadanie czy o ślubie dalekiej ciotki. bądź.

wybaczanie? tylko dla Twojej świadomości  tylko po to byś czuła się bezpieczna i otwierała się przede mną do tego stopnia  bym mogła spieprzyć Ci wszystko w odwecie.

definicjamiloscii dodano: 30 stycznia 2012

wybaczanie? tylko dla Twojej świadomości, tylko po to byś czuła się bezpieczna i otwierała się przede mną do tego stopnia, bym mogła spieprzyć Ci wszystko w odwecie.

gubię te typowo ludzie odruchy. patrzę na łzy  na żal  na rozczarowanie u innych  a zamiast uderzającego we mnie sumienia  bo w sumie to wiem  że  ja spieprzyłam    ja zawaliłam sprawę    ojej  moja wina   czuję jak śmiech podchodzi mi do gardła.

definicjamiloscii dodano: 30 stycznia 2012

gubię te typowo ludzie odruchy. patrzę na łzy, na żal, na rozczarowanie u innych, a zamiast uderzającego we mnie sumienia, bo w sumie to wiem, że "ja spieprzyłam", "ja zawaliłam sprawę", "ojej, moja wina", czuję jak śmiech podchodzi mi do gardła.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć