 |
Jeżeli chociaż raz zatęsknisz to znak, że moja misja właśnie została spełniona.
|
|
 |
Idź, ciągle idź, nie zakładaj betonowych butów. Kiedy idziesz drogą życia nie ma na niej skrótów.
|
|
 |
" Nie musisz być tu znany żeby Ciebie szanowali, nie musisz mieć pozycji żeby strach wyczuwali, nie musisz mieć wszystkiego bo i tak to nie to wszystko, chcesz miłość za pieniądze to się kurwa ożeń z dziwką "
|
|
 |
Mijały dni, godziny, oni już chyba zapomnieli. Wciąż są bardzo blisko, choć już nie tak jakby chcieli.
|
|
 |
Pytasz się jak minął mi dzień bez ciebie, zajebiście, pragnę więcej takich.
|
|
 |
Próbując uszczęśliwiać ciebie, zapomniałam o sobie.
|
|
 |
Skoro już raz to zrobiłeś, to czemu niby miałbyś nie zrobić tego drugi ?
|
|
 |
To nie tak że nie chce ciebie, już raz mnie zraniłeś, i zrobisz to drugi raz.
|
|
 |
I Proszę, niech moim księciem będzie blondyn o niebieskich oczach, czyli TY.
|
|
 |
Nie chce ciebie ! Miałeś już szanse.
|
|
 |
Okazuje się, że można funkcjonować z sercem rozdartym na strzępy. Krew nadal krąży w żyłach, powietrze przepływa przez płuca, synapsy przewodzą impulsy. Ale umiera pasja: ruchy stają się mechaniczne, a głos bezbarwny.. zdradzający nieogarnioną wewnętrzną pustkę.
|
|
 |
Przychodzi pijany, rzuca telefonem, wrzeszczy, że powinnam zawsze od niego odbierać, wypomina mi każdy wieczór, który spędziłam z przyjaciółką zamiast z nim, krzyczy, że nie chce tak żyć, że nie chce mnie, ani nas, odpycha mnie od siebie i mówi jak bardzo mnie nienawidzi. Widzę w jego oczach łzy, podchodzę wolnym krokiem i przytulam mocno do siebie. Czuję jego oddech, a po chwili słyszę, jak szepcze mi do ucha, że mnie kocha i nigdy mnie nie chce stracić. Chora miłość, coś, co niszczy nas obojga, ale nie odejdziemy, bo jesteśmy sobie potrzebni jak powietrze.
|
|
|
|