 |
Gdybyś tylko wiedział jak sobie teraz radzę. Gdybyś słyszał, ilu chciałoby zająć Twoje miejsce. A ta czerwona sukienka? Oszalałbyś widząc ją na mnie. Gdybyś tylko zdawał sobie sprawę z tego kim teraz jestem, płakałbyś z bólu, bo oto zrezygnowałeś z kogoś, kto dwa razy się nie zdarza./esperer
|
|
 |
Głęboko wydycham powietrze odchylając się. Napotykam na przeszkodę. Mięśnie lekko drgnęły. Przez chwilę opieram się tyłem głowy o Twój brzuch i wysoko podnosząc wzrok obserwuję Twoje ciemne spojrzenie. - Nie strasz mnie, proszę - rzucam, uśmiechając się. Poprawiasz moje dłonie na sprzęcie, zaciskasz je na rączkach. - Mocno. Jak obsuną Ci się palce, to będzie nokaut - stwierdzasz świdrując mnie wzrokiem. Kolejne powtórzenia są perfekcyjne. Stój tu, nie ma lepszej motywacji od Twojego uśmiechu.
|
|
 |
Obiecuję, że pośród tych ubrań, kilku toreb, portfela, dokumentów, masy notatek, chusteczek, resztek jedzenia, książek znajdę miejsce dla Ciebie w moim łóżku.
|
|
 |
Hip-Hop jest darem i nigdy mnie nie zdradził
Zostaję z nim we dwójkę, bo mam tyle odwagi
|
|
 |
Ja biorę głęboki wdech, ale nic to nie daje
Nie widzę już kolorów, teraz wszystko jest szare
|
|
 |
Mocno bije serce, lecz nie wymieniamy zdania
Więc odwracam się na pięcie odchodząc bez pożegnania
|
|
 |
Bo mimo wszystko wiem, że ja mam czyste sumienie
A ty co możesz powiedzieć, skoro dawno wyszło na jaw
Kto ciągle udawał, no a kto się kurwa starał
|
|
 |
Mijasz znajome twarze z taką obojętnością i znowu przebiegła Ci myśl przez głowę " pierdolę wyjeżdżam stąd w pizdu"
|
|
 |
Mogę patrzeć tylko jak obok śpisz
I wtedy odlatuje i nie czuję już nic
Chce tu z tobą być
Bo na oczy widzę tylko ciebie
Cała reszta to dla mnie nic
|
|
 |
'I niech się niesie po mieście fama
Że jesteś ze mną, nie jesteś sama
|
|
 |
Życie jest grą, lecz niesprawiedliwą,
Ja łamie zasady, więc mam to gdzieś,
Robię swoje, kroczę dumnie poprzez deszcz
|
|
 |
Ja się już dawno poddałam, dobrze mi z tym.
|
|
|
|