głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika ejjnieuciekajj

Są rzeczy  których chciałbym nie pamiętać  ale żadnej z nich nie chce się wyrzekać.

ejpatrzbrat dodano: 17 września 2015

Są rzeczy, których chciałbym nie pamiętać, ale żadnej z nich nie chce się wyrzekać.

W ciemności chcę wydrapać światło  o tym marzę. Chcę przestać być pękniętym zwierciadłem Twoich marzeń.

ejpatrzbrat dodano: 17 września 2015

W ciemności chcę wydrapać światło, o tym marzę. Chcę przestać być pękniętym zwierciadłem Twoich marzeń.

Odrzuć lęk. Na tym polega dojrzałość.

ejpatrzbrat dodano: 17 września 2015

Odrzuć lęk. Na tym polega dojrzałość.

Ideały się stały jakieś niewyraźne  wiem.   To straszne  bo kiedyś były moje  własne.  I tracę je  tak samo jak tracę Ciebie i sens.   Znów krzyczy mi o tym w pysk  kolejny pusty w myśli dzień.  Już nie wiem sam czy tego chcę  nie wiem co wokół dzieje się.  Nie mów kim byłem  że się zmieniłem  nie prowokuj mnie..

ejpatrzbrat dodano: 16 września 2015

Ideały się stały jakieś niewyraźne, wiem. To straszne, bo kiedyś były moje, własne. I tracę je, tak samo jak tracę Ciebie i sens. Znów krzyczy mi o tym w pysk, kolejny pusty w myśli dzień. Już nie wiem sam czy tego chcę, nie wiem co wokół dzieje się. Nie mów kim byłem, że się zmieniłem, nie prowokuj mnie..

Tysięczny raz nasz mały świat kocha zwlekać.  Wypadkowa dekad  pustych słów i mocnych przeżyć.  Kochamy fart  tylko na to umiemy poczekać.  Szukaj bogów na ulicach  łatwiej jest w nich wierzyć.

ejpatrzbrat dodano: 16 września 2015

Tysięczny raz nasz mały świat kocha zwlekać. Wypadkowa dekad, pustych słów i mocnych przeżyć. Kochamy fart, tylko na to umiemy poczekać. Szukaj bogów na ulicach, łatwiej jest w nich wierzyć.

Tu pośród martwych dusz  kurz opada wiele wolniej. Co rano trzeba wstać  a co wieczór zapomnieć.

ejpatrzbrat dodano: 16 września 2015

Tu pośród martwych dusz, kurz opada wiele wolniej. Co rano trzeba wstać, a co wieczór zapomnieć.

Nie chcę witać dnia  który wieczorem znowu przeklnę.

ejpatrzbrat dodano: 16 września 2015

Nie chcę witać dnia, który wieczorem znowu przeklnę.

Na wskroś przeszywają mnie zmęczenia dreszcze Ten ktoś.. Nie wiem ile czekać będzie jeszcze. Bo choć kolorowe staje się powietrze  to zwiększa się pomiędzy nami przestrzeń.

ejpatrzbrat dodano: 16 września 2015

Na wskroś przeszywają mnie zmęczenia dreszcze Ten ktoś.. Nie wiem ile czekać będzie jeszcze. Bo choć kolorowe staje się powietrze, to zwiększa się pomiędzy nami przestrzeń.

Za wzrokiem zaraz idą moje ręce.

ejpatrzbrat dodano: 15 września 2015

Za wzrokiem zaraz idą moje ręce.

Kompromis może wstać i wyjść.

ejpatrzbrat dodano: 15 września 2015

Kompromis może wstać i wyjść.

W końcu coś pękło  tama  wszystko się zepsuło. Lęk wygrał. Strach przed tym  że któreś z nas może odejść  że znowu możemy cierpieć  to sprawiło  że się wycofaliśmy. Z podniesioną wysoko głową  że niby to nic nie znaczyło  że tak miało być  że żadne z nas się nie przywiązało. Śmieszne  nie? Zależy nam na sobie  ale nie możemy być razem  bo ktoś kiedyś porysował nam duszę i wolimy sami zrezygnować z miłości  zanim miłość zrezygnuję z nas. Tęsknie  to wszystko. esperer

fcuk dodano: 15 września 2015

W końcu coś pękło, tama, wszystko się zepsuło. Lęk wygrał. Strach przed tym, że któreś z nas może odejść, że znowu możemy cierpieć, to sprawiło, że się wycofaliśmy. Z podniesioną wysoko głową, że niby to nic nie znaczyło, że tak miało być, że żadne z nas się nie przywiązało. Śmieszne, nie? Zależy nam na sobie, ale nie możemy być razem, bo ktoś kiedyś porysował nam duszę i wolimy sami zrezygnować z miłości, zanim miłość zrezygnuję z nas. Tęsknie, to wszystko./esperer

Oboje dobrze wiemy  że coś się nam sypie. Konstrukcja  którą misternie budowaliśmy  wali się przy fundamentach. Widzisz te poranione ręce? Jak długo będziemy to wszystko podtrzymywać kosztem własnego cierpienia? Coraz częściej widzimy  że pocałunki  trzymanie za rękę i mówienie  że się ułoży nie wystarczy  bo przecież nic się nie układa  prawda? Boję się  że któregoś dnia to runie na naszych oczach  a naszym jedynym gestem będzie wzruszenie ramion. Ot tak  zwyczajnie  tyle z nas zostanie  pobojowisko  plac walki  na którym poległy nam serca. esperer

fcuk dodano: 15 września 2015

Oboje dobrze wiemy, że coś się nam sypie. Konstrukcja, którą misternie budowaliśmy, wali się przy fundamentach. Widzisz te poranione ręce? Jak długo będziemy to wszystko podtrzymywać kosztem własnego cierpienia? Coraz częściej widzimy, że pocałunki, trzymanie za rękę i mówienie, że się ułoży nie wystarczy, bo przecież nic się nie układa, prawda? Boję się, że któregoś dnia to runie na naszych oczach, a naszym jedynym gestem będzie wzruszenie ramion. Ot tak, zwyczajnie, tyle z nas zostanie, pobojowisko, plac walki, na którym poległy nam serca./esperer

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć