 |
Co dla mnie było najtrudniejsze ? Uśmiechać się gdy czułam w sercu ten ogromny ból, który mnie wykańczał. / bellolina
|
|
 |
chcę móc mówić, że to dzięki niemu jestem najszczęśliwszą dziewczyną pod słońcem, że dzięki niemu na co dzień czuję ten sens, że dzięki niemu oddycham, że to nie fikcja, ani wymysł wyobraźni, że to jego serce pompuje moją krew, że jak życie, dla mnie On jest sercem, i wszystkim tym co posiadam, a czego nadal potrzebuję. / endoftime.
|
|
 |
Często się zastanawiam jak to jest mieć Ojca - Ojca, który w Ciebie wierzy, który życzy Ci jak najlepiej,a nie ten, któremu sprawia radość każdy upadek na samo dno swojego dziecka. Chciałabym chociaż raz w życiu poczuć miłość od Niego, chciałabym poczuć, że człowiek, z którym mieszkam to Mój Ojciec, przy którym mogę czuć się bezpiecznie, a nie zwykły człowiek, który życzy mi jak najgorzej. / bellolina
|
|
 |
aa. Endoftime ma dziś urodziny! ♥
|
|
 |
dziś, wczoraj, przedwczoraj, dwa, trzy, cztery, pięć czy sześć dni, tydzień, dwa czy trzy, miesiąc, dwa, trzy temu, kurwa czy to ważne? odkąd sięgam pamięcią, odkąd ożyło szczęście, a serce z sekundą uderzyło mocniej, odtąd On jest przy mnie, jest dla mnie, jest obok. / endoftime.
|
|
 |
Zmienił(a) status z „w związku” na „wolny(a)”. Akurat teraz gdy się dla mnie już zupełnie nie liczy. Właśnie w tym czasie kiedy uwolniłam się od Jego osoby. W tej chwili kiedy śmiało mogę powiedzieć ' nie kocham Go'. / bellolina
|
|
 |
w tym tkwi sens istnienia, by być będąc nawet w połowie martwym, by kochać krusząc skałę na sercu, by oddychać, gdy brakuje tlenu, by żyć, nawet jeśli tak naprawdę, nie ma już dla kogo. / endoftime.
|
|
 |
a potem, późną nocą, tuż przed snem opowiem Ci jak było naprawdę, jak na co dzień jedno pragnienie chłonęło każde z marzeń, jak chęć, dzielenia jedynie z Tobą, tego mięśnia leżącego w bezruchu gdzieś pod klatką piersiową, uśmiercała wszystko inne. opowiem Ci o swoich snach, w których dominowałeś od zawsze. opowiem, jak momentami chciałam mimowolnie wtulić się w Ciebie, i odczuwać kruche ciepło. jak nieustannie, wśród bladej codzienności szukałam cienia Ciebie, jak błagałam, abyś był tym, z którym wszystko nabierze sensu, z którym położę wspólny fundament i pierwsze podstawy, a po czasie zbuduje mój dom, i będę dzielić się łóżkiem. z którym codziennie rano, tuż przed pracą będę spijać piankę z kawy, a co niedzielę będzie robił mi śniadania do łóżka i dawał siebie. abyś był tym, którego będę co wieczór całować na dobranoc, przytulać bez zahamowań, i mieć na wyłączność, tego, który będzie tym jedynym, za którego kiedyś umrę, i którego będę kochać nawet gdy rozdzieli nas niebo. / endoftime
|
|
 |
JESTEM SZCZĘŚLIWA, jest wspaniale. Życie jest piękne nie warto marnować je na smutki. / bellolina
|
|
 |
Bo jesteś męską dziwką i nic na to nie poradzisz, to sie nie zmieni nawet gdy jej chuja wsadzisz. / net
|
|
 |
Już nawet nie czekam na żadne 'przepraszam' z Twoich ust. / bellolina
|
|
 |
ej kochanie, kocham Cię kochać, kiedy mnie kochasz. / endoftime.
|
|
|
|