| 
                                                                            
                                                                                            
                                                
                                                
                                                                                                                            
                                            
                                        
                                        
                                                                                        
                                                
                                                    
                    
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | pijacki bełkot łączy w pary ludzi. |  |  
             
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | gdyby nie to, że już nie mamy tylu spięć to zbiłbym termometr i wpierdolił rtęć. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Nie oczekuj ode mnie niczego. nie czekaj na mnie. nie licz na to, że się zaangażuję. nie męcz mnie połączeniami i smsami z pytaniem gdzie jestem, z kim i co robię. nie oczekuj ode mnie cudownych wyznań miłosnych i zainteresowania Twoją osobą. ja kocham wolność. kocham być sama. nie być od nikogo zależna. kocham brak ograniczeń, swobodę. nie próbuj mnie, bo i tak w efekcie stwierdzisz, że jestem suką. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Kocham cię. Przestań istnieć. Niech lunie gradobicie, niech porozcina ci czaszkę, albo po prostu, kurwa, idź i schowaj się do domu. Przestań istnieć w mojej głowie. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                                    |   | gdzieś między piciem a paleniem zabrakło Ci czasu na miłość |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Lubisz mnie, lubisz mnie palancie. Ale sam tak bardzo nie wiesz co może z tego wyjść, że robisz te wszystkie dziwne rzeczy. Też cię lubię. Lubię cię, kretynie, tylko tak bardzo nie wiem co to oznacza, że nie mogę z tobą rozmawiać. Najwyżej mogę spać w twoim łóżku, nic więcej. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Na komórce nie było żadnych nieodebranych połączeń ani, esemesów - był tylko napis: Nikt cię nie kocha. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | wiara nie żyje. miłość leży gdzieś chłodna. odwaga to plotka. [Miuosh] |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | wypijmy za nas, nim dla nas będzie za późno. zdrowie, kochana, i spierdalaj, kurwo. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                                    |   | " Potrzebuję kogoś, kto odprowadzi wieczorem pod dom, żeby się upewnić, czy aby bezpiecznie wracam, w każdej chwili będzie kontrolował, czy się uśmiecham, kto będzie pisał "dobranoc" i "dzień dobry", kto będzie podjadał kanapki i robił herbatę z cytryną, kogoś, kto będzie pukał do drzwi codziennie bez względu na godzinę, z kim można będzie leżeć na poduszce głowa przy głowie i w lato spać pod jednym kocem, kto umie przytulać i umie znikać kiedy potrzeba, ale tylko na niby, schowany za rogiem czekać na moment, w którym będzie mógł znowu położyć głowę na kolanach,kogoś, kto rzuca śnieżkami w okno i w letnie noce zabiera, żeby oglądać gwiazdy, kto pilnuje, kto opiekuje się, kto mówi, że tak, że nie, że uważaj, że pamiętaj i że nie marudź. " |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Płaczę. Siedzę na łóżku i płaczę. Nie uśmiecham się już tak jak kiedyś, a moje oczy straciły ten blask. Wyję z bólu do poduszki i nie mogę znaleźć sobie miejsca. Czy tak wygląda miłość? Tak wygląda to najpiękniejsze uczucie? Tak wygląda wszystko, o czym każą nam marzyć od małego? Jeśli tak, to ja podziękuję.  / md. |  |  |  |