 |
ślepo idę złą drogą, wpadam w bagno.
|
|
 |
kurewsko bolące wspomnienia, krwawiąca dusza, wylewające się łzy co noc, brak nadziei, nie chcę tak żyć, pierdolony czas wszystko mi zabrał.
|
|
 |
serce pęka tak jak słowa z obietnicami, które wypowiadałeś.
|
|
 |
często tęsknie za szczęściem.
|
|
 |
|
bez Ciebie trudno mi, najlepszą wybrać z dróg. chcę, żebyś ze mną tu, chociaż chwilę spędzić mógł.
|
|
 |
Chciałem tyle Ci dać, tyle zrobić dla nas,
gdybym tylko mógł, przyniósłbym nam wszystko
Ciągle jest mi żal, po nocach śni mi się ta brama
byliśmy najbliżej celu, choć nigdy blisko
|
|
 |
niektórzy już widzieli mnie na dnie,
ale nie ma mnie, siema, siema, cześć / Bonson
|
|
 |
Tamten z tą, tamta z nim, a ja znowu solo
flaszkę w dłoń, blanta w pysk, czerwone Marlboro / Bonson
|
|
 |
Porozmawiajmy o tym jak ciężko jest zapomnieć tak nawzajem o sobie. Przyznaje się Tobie, łgam. Nie możemy żyć bez siebie, nie możemy razem być.
|
|
 |
zabrać Cię na spacer długi, żeby iść i nic nie mówić, tylko czuć, że jesteś obok / Jopel
|
|
 |
Czasem spotyka sie dwójka ludzi i wszystko im w sobie pasuje, oprócz odległości, która ich dzieli / tumblr
|
|
 |
przeszłam przez coś czego nigdy nie zrozumiesz, więc nie ingeruj w moje życie.
|
|
|
|