 |
kiedy zaczyna nam naprawdę zależeć, jeden moment, jeden gest, jedno słowo za dużo, może wszystko zniszczyć.
|
|
 |
|
tak, to jest ten dzień, jesteeeem najszczęśliwszą dziewczyną na ziemi ♥
|
|
 |
-jadłeś?
-jadłeś?
- czy Ty mnie przedrzeźniasz?
-czy Ty mnie przedrzeźniasz?
- kocham Cię
- tak, jadłem
|
|
 |
dziękuje za to, że mogłam poczuć się właśnie tak, jak poczułam się dzisiaj.
|
|
 |
dni czasami są tak bardzo ciężkie, że oddech zdaje się być najcięższą czynnością, którą muszę wykonywać przez najbliższe 24h.
|
|
 |
Cześć, mam Ci dużo do powiedzenia, tego co tutaj się dzieję, to jest jakaś paranoja, jakiś kurwa pierdolony pech, który moją osobę prześladuje z dnia na dzień coraz bardziej. Często płaczę, nie jakiegoś konkretnego powodu, ze złości, że nic nie robiłam żeby żyło mi się lepiej. Ten rok jest jakiś chory, wszystko się sypie i nie wiem już co mam robić. Kocham go, kocham go jak cholera a za moje błędy za jakiś czas mogę go stracić, myślę, że nadejdzie to szybko. Nie układa nam się, podobno w życiu najważniejsze są miłość i śmierć. Tylko ja w miłości jakoś nie mam szczęścia, ale to już inna historia. Mam więcej wrogów niż przyjaciół, a dokładnie jednego przyjaciela, wrogów jest całe mnóstwo, ale z nimi sobie poradzę, z tym jednym dam radę. Gorzej jest w środku, bo coś się rozpierdala, coś czego nie można od tak naprawić..
|
|
 |
Jestem dla ciebie, dla siebie bym już nie żył.
|
|
 |
Ta noc, tylko ty i ja i pieprzyć cały świat!
|
|
 |
Pozwól mi zatrzymać czas, chociażby na krótką, wręcz króciutką chwilę. Niech wszystko stanie w miejscu oprócz nas. A ty? Przenieś mnie... przenieś mnie tam gdzie tajemnice sięgają ponad zenit. Odkryjmy je, napawajmy się tą wspólną magią, a to miejsce będzie naszym miłosnym sacrum. Zostawmy tam wszelkie wspólne wspomnienia otaczając je aurą nie do przebicia. One są nasze, tylko.. moje i twoje. Nikt nie jest w stanie ich nam odebrać. Są bezcenne, bezinteresowne niczym nasza miłość. A teraz już.. kończy się czas. Wszystko zostaje wprawione w ruch, a Ty znów leżysz na kanapie z jointem i odpływasz. Więc... powróć myślami w krainę wspomnień, zatrać się ze mną ponownie. / slonbogiem
|
|
 |
Jestem bezwzględna, pyskata i wredna, ale za to jestem sobą w tym fałszywym i smutnym jak pizda świecie. / slonbogiem
|
|
 |
Będę twoim aniołem, będę Ci śpiewał "słońce". Napoje Cie jabolem, a później Cie pierdolnę.
|
|
|
|