 |
nie zawsze żyje dobrze, bo żyje chwilą/ grammatik
|
|
 |
niech ten czas nie minie jak chwilowy fart w kasynie.
|
|
 |
ona kochała, kochała tak mocno, za jej wierność dłoń byś sobie odciął.
|
|
 |
jestem gotowa przyjąć śmierć, jeśli zwątpię w tą miłość.
|
|
 |
i czuję Twoich mięśni skurcze, gdy szczyt masz, a kiedy później dotykam Cię po nogach to dostajesz tej gęsiej skórki na łydkach.
|
|
 |
niech nie będzie wstyd Ci, obydwoje mamy w głowie zbereźne myśli.
|
|
 |
przygotuj się na następną rundę, bo nie wypuszczę Cię stąd do rana.
|
|
 |
kiedy wzrokiem mierzę Cię, Ty wtedy uśmiechasz się i gasną w sekundę te gwiazdy na niebie.
|
|
 |
ciężko być niewinnym, kiedy siedzisz obok i patrze na Ciebie.
|
|
 |
więc jeśli tego chcesz, to po prostu weź mnie, ja nie będę się opierała, bo po prostu jesteś...
|
|
 |
Najgorsze uczucie, gdy chcesz uciec, a nie wiesz dokąd masz iść.
|
|
|
|