głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika ej_ty

nie ma Cię i to wcale nie jest fajne.

bez_nicku dodano: 16 luty 2012

nie ma Cię i to wcale nie jest fajne.

Jeśli masz ciężko to znak  że idziesz w dobrą stronę. Nikt nam nie obiecywał  że będzie łatwo. Staczamy się na dno  dobija nas miliony różnych spraw  ale to wszystko po to aby upasc i powstac  zaczynając wszystko od nowa  dostajemy szanse by naprawic to co żeśmy zepsuli.

bez_nicku dodano: 16 luty 2012

Jeśli masz ciężko to znak, że idziesz w dobrą stronę. Nikt nam nie obiecywał, że będzie łatwo. Staczamy się na dno, dobija nas miliony różnych spraw, ale to wszystko po to aby upasc i powstac, zaczynając wszystko od nowa, dostajemy szanse by naprawic to co żeśmy zepsuli.

mimo iż jestem pewna że moja 'miłość' do ciebie wygasła nadal nie umiem opanować uśmiechu na twój widok.

bez_nicku dodano: 16 luty 2012

mimo iż jestem pewna że moja 'miłość' do ciebie wygasła nadal nie umiem opanować uśmiechu na twój widok.

30  ludzi lubi walentynki... Pozostałe 70  to single.

bez_nicku dodano: 16 luty 2012

30% ludzi lubi walentynki... Pozostałe 70% to single.

Szkoda  że spierdoliliśmy sprawę mogło być naprawdę dobrze.

bez_nicku dodano: 16 luty 2012

Szkoda, że spierdoliliśmy sprawę mogło być naprawdę dobrze.

Niekiedy niepowodzenia w życiu pozwalają nam na chwilę słabości   na łzy prowadzące do szczerej rozmowy .

bez_nicku dodano: 16 luty 2012

Niekiedy niepowodzenia w życiu pozwalają nam na chwilę słabości , na łzy prowadzące do szczerej rozmowy .

wracaliśmy od kumpla do domu. jedną ręką mnie obejmował w drugiej trzymał butelkę z piwa.   boję się.   wyjąkałam bez zastanowienia.   czego?   zapytał.   boję się  że Cię stracę  że odejdziesz ode mnie dla jakieś innej panienki.   powiedziałam spuszczając wzrok.   skąd Ci to przyszło do głowy? Ciebie kocham i na razie cieszmy się sobą nie myślmy co będzie dalej.   podniósł głos zatrzymując się.   jakby nie było jesteś ode mnie sześć lat starszy.   syknęłam.   jestem. i co? wiedziałaś o tym od początku i jakoś Ci to nie przeszkadzało teraz nagle zaczęło. w dupie mam to ile pomiędzy nami jest różnicy wieku. jesteś ode mnie te sześć jebanych lat młodsza a to ja czuję się jak gówniarz bo nie oszukując się jesteś dojrzalsza ode mnie.   wykrzyczał i podchodząc do mnie objął mocno mówiąc  że kocha.

bez_nicku dodano: 16 luty 2012

wracaliśmy od kumpla do domu. jedną ręką mnie obejmował w drugiej trzymał butelkę z piwa. - boję się. - wyjąkałam bez zastanowienia. - czego? - zapytał. - boję się, że Cię stracę, że odejdziesz ode mnie dla jakieś innej panienki. - powiedziałam spuszczając wzrok. - skąd Ci to przyszło do głowy? Ciebie kocham i na razie cieszmy się sobą nie myślmy co będzie dalej. - podniósł głos zatrzymując się. - jakby nie było jesteś ode mnie sześć lat starszy. - syknęłam. - jestem. i co? wiedziałaś o tym od początku i jakoś Ci to nie przeszkadzało teraz nagle zaczęło. w dupie mam to ile pomiędzy nami jest różnicy wieku. jesteś ode mnie te sześć jebanych lat młodsza a to ja czuję się jak gówniarz bo nie oszukując się jesteś dojrzalsza ode mnie. - wykrzyczał i podchodząc do mnie objął mocno mówiąc, że kocha.

w tej chwili  do góry podnoszę głowę  patrzę w niebo  właśnie tak  tutaj już Ciebie nie ma  tutaj już nie istniejesz

bez_nicku dodano: 16 luty 2012

w tej chwili, do góry podnoszę głowę, patrzę w niebo, właśnie tak, tutaj już Ciebie nie ma, tutaj już nie istniejesz

uwielbiam jak ktoś bawi się moimi włosami  zieloną herbatę z opuncją figową  truskawki z bitą śmietaną  facetów z zielonymi patrzałkami i lekkim zarostem  książki  naleśniki  długie pocałunki. z tym  że widzisz  od jakiegoś czasu ilość gości o podanym opisie  zawęża się do jednego   Ciebie  truskawki  herbata  naleśniki smakują dobrze wyłącznie przy Tobie  a wymarzone wieczory to te  kiedy zawijając sobie na palce moje włosy  cytujesz Zafóna  a potem w formie przypieczętowania stykasz swoje wargi z moimi.

definicjamiloscii dodano: 15 luty 2012

uwielbiam jak ktoś bawi się moimi włosami, zieloną herbatę z opuncją figową, truskawki z bitą śmietaną, facetów z zielonymi patrzałkami i lekkim zarostem, książki, naleśniki, długie pocałunki. z tym, że widzisz, od jakiegoś czasu ilość gości o podanym opisie, zawęża się do jednego - Ciebie, truskawki, herbata, naleśniki smakują dobrze wyłącznie przy Tobie, a wymarzone wieczory to te, kiedy zawijając sobie na palce moje włosy, cytujesz Zafóna, a potem w formie przypieczętowania stykasz swoje wargi z moimi.

pamiętasz tamten dzień  noc właściwie? zmartwienie stanowiła tylko pusta butelka po wódce  która była jedynym antidotum na uczucia. przez kilka godzin nic nas nie zabijało.

definicjamiloscii dodano: 15 luty 2012

pamiętasz tamten dzień, noc właściwie? zmartwienie stanowiła tylko pusta butelka po wódce, która była jedynym antidotum na uczucia. przez kilka godzin nic nas nie zabijało.

nie potrzebowała dużo czasu  by rozeznać się w sytuacji. wchodząc do mojego pokoju  rzuciła torbę na łóżko  a wyłapując wydobywającego się z głośników rocka  wypaliła tylko:   znów smutamy  mam rozumieć? zakatujesz się  dziewczyno.   zakrywając emocje w półuśmiechu z wyrzutami przyznałam przed sobą  że mimo podświadomych obietnic  nie tylko przywoływałam wspomnienia tymi utworami  ale co wieczór  znów otulałam się kocem i pozwalałam by łzy  kolejne łzy których był dziełem  skapywały do kubka z kawą.

definicjamiloscii dodano: 15 luty 2012

nie potrzebowała dużo czasu, by rozeznać się w sytuacji. wchodząc do mojego pokoju, rzuciła torbę na łóżko, a wyłapując wydobywającego się z głośników rocka, wypaliła tylko: - znów smutamy, mam rozumieć? zakatujesz się, dziewczyno. - zakrywając emocje w półuśmiechu z wyrzutami przyznałam przed sobą, że mimo podświadomych obietnic, nie tylko przywoływałam wspomnienia tymi utworami, ale co wieczór, znów otulałam się kocem i pozwalałam by łzy, kolejne łzy których był dziełem, skapywały do kubka z kawą.

począwszy od czytania ulubionej książki  po zrobienie naleśników z nutellą  wyjście ze znajomymi  obejrzenie dobrej komedii  aż po spanie czy godzinne szpikowanie się kawałkami Chady   nic nie było wystarczającym lekarstwem  by przestać chcieć Go.

definicjamiloscii dodano: 15 luty 2012

począwszy od czytania ulubionej książki, po zrobienie naleśników z nutellą, wyjście ze znajomymi, obejrzenie dobrej komedii, aż po spanie czy godzinne szpikowanie się kawałkami Chady - nic nie było wystarczającym lekarstwem, by przestać chcieć Go.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć